Wczoraj w biurze Pogoni Nowej Grzegorz Matlak i Dariusz Adamczuk przekazali pieniądze zebrane podczas ostatniego meczu Pogoni Nowej oraz kwotę z licytacji koszulki Mariusza
Kurasa na rzecz kibica Pogoni Mateusza Bąkowskiego. Pieniążki w łącznej kwocie 1314,84 zł odebrał tata Mateusza - Piotr. - Chciałbym w imieniu swoim i moich rodziców bardzo podziękować Pogoni Nowej i wszystkim tym którzy przyczynili się do zorganizowania zbiórek pieniędzy na moje leczenie. Bez tej pomocy nie moglibyśmy pojechać na zabieg, który jest wykonywany na Ukrainie. To co zostało zrobione znaczy dla mnie bardzo wiele, tym bardziej mnie to cieszy. Pisaliśmy prośbę do zarządu klubu Antoniego Ptaka o pomoc dla mnie. Jedyną rzeczą jaką zrobili było zorganizowanie przez firmę Lotto i Pogoń Szczecin słynnej akcji sprzedaży opasek, po której mimo wielu obietnic do dzisiejszego dnia nie wpłynęły żadne pieniądze. Dlatego jeszcze raz chciałbym podziękować Pogoni Nowej, że pomimo krótkiego istnienia klubu była w stanie zorganizować dwie zbiórki czym pokazała, iż przede wszystkim liczą się dobre chęci. - mówi Mateusz
Mateusz urodził się 26.08.1988 roku, teraz ma 19 lat. Choroba na którą
choruje jest genetyczna a stwierdzono ją u niego w wieku 4 lat. Jest bardzo rzadka i nie ma w Polsce lekarzy specjalizujących się w jej leczeniu. Obecne leczenie polega na powstrzymywaniu rozwoju choroby poprzez wstrzykiwanie odpowiednich białek. Zastrzyki trzeba podawać co 9-12 miesięcy. Koszt takiej kuracji to 20 000 zł. Na te leczenie Mateusz jeździ do Charkowa na Ukrainie, bowiem tam koszty są najmniejsze. |
|