Po krótkich wakacjach nasi czołowi pływacy wrócili do codziennych zajęć. W ubiegłym tygodniu wznowiła treningi szczecińska grupa tamtejszego MKP trenera Mirosława Drozda. Katarzyna Baranowska, która nie mogła startować w swych koronnych konkurencjach w stylu zmiennym podczas mistrzostw świata w Melbourne ze względu na kontuzję kolana, już ćwiczy w wodzie.
– Obciążenia nie były zbyt mocne, ale jej kolano wyglądało dobrze – relacjonował Drozd. – Planowaliśmy mocniej potrenować od bieżącego tygodnia, ale Kasia akurat się zatruła. Zgłosiłem ją do konkurencji kraulowych: 200, 400 i 800 m w zawodach Grand Prix w Oświęcimiu, które odbędą się podczas następnego weekendu. Wówczas zobaczymy, czy rzeczywiście będzie mogła obciążać operowane kolano tak jak kiedyś.
źródło: Przegląd Sportowy
|
|