Młody zespół
Pomorzanin Przybiernów zmierzył się w Gryficach z
Błękitnymi Trzygłów. Obie drużyny od początku meczu narzuciły duże tempo gry. W 2 min po składnej akcji napastnik Pomorzanina Przybiernów Michał Jędrzejczak z pola podbramkowego nie trafia do bramki. W 45 min Błękitni po wykonaniu dokładnego rzutu rożnego zdobywają pierwszą bramkę tzw. do szatni. W drugiej połowie Pomorzanin wziął się do odrabiania strat i zaczął mocniej atakować.
W 50 min po zamieszaniu pod bramką Pomorzanin traci drugą bramkę. W 60 min po składnej akcji napastnik Pomorzanina Łukasz Deskiewicz strzela pierwszego gola. Do końca meczu Pomorzanin zmarnował wiele sytuacji podbramkowych i mógł zmienić wynik meczu. Młodemu zespołowi Przybiernowa nie można było zarzucić brak woli walki na boisku, ale zabrakło im skuteczności i tzw. cwaniactwa na boisku, czym wykazał się zespół z Błękitnych Trzygłów.
