Sezon zakończony ale nie dla Ciebie. Kadrowe zgrupowanie, później dokończenie roku szkolnego. Dajesz radę?
-Powiem szczerze, że coraz ciężej mi jest pogodzić szkołę z piłką. Zmęczenie pojawiło się już w ostatnich meczach ligowych. Cieszę się po raz kolejny z powołania do seniorskiej reprezentacji. Cały czas jest to dla mnie wyróżnienie. Co do szkoły, nie ukrywam ,że pojechałam z książkami. Jak wrócę, muszę zaliczyć kilka przedmiotów i zrealizować ok. 25 dodatkowych godzin. Muszę się trochę pomęczyć, aby to wszystko nadrobić. Cieszę się, że niedługo wakacje i wypocznę.
Trener Roman Jaszczak w ostatnim spotkaniu z Bośnią i Hercegowiną postawił na Ciebie od pierwszej minuty. Inaczej śpiewa się Mazurek Dąbrowskiego na boisku jako jedna z jedenastu wybranych niż na ławce?
-Szczerze, nie spodziewałam się pierwszego składu. Po oficjalnym treningu wywnioskowałam (z ustawienia), że będę grać w pierwszym składzie. Mimo wszystko cierpliwie czekałam do ogłoszenia wyjściowej '11-stki'. Moje przeczucie się sprawdziło. Czułam się zdenerwowana, nawet bardzo. To duża odpowiedzialność, gdy wychodzi się od pierwszych minut. I ogromny zaszczyt śpiewać hymn Polski stojąc na boisku, obejmując koleżanki z drużyny i wpatrując się w biało-czerwoną flagę. Cieszę się z tego wyróżnienia i mam nadzieję, że pokazałam się z dobrej strony. Wiem, że czeka mnie ciężka praca, by móc zasłużyć na więcej minut. Prognoza na mecz z Macedonią? -Uważam, że mecz z Macedonią zagramy bardzo dobrze i wygramy. Nie wyobrażam sobie stracić kompletu punktów z tym przeciwnikiem. Jednocześnie uważam, że będzie potrzebna duża koncentracja przed meczem, by nie zlekceważyć przeciwnika. W szeregi naszej reprezentacji nie może się wkraść rozluźnienie. Gramy u siebie, przed swoimi kibicami i chcemy zaprezentować bardzo dobry futbol.
źródło: women.pogonszczecin.info
|
|