Mecz z Wrocławiem miał dla Ciebie inne znaczenie niż pozostałe spotkania? Parę lat spędzonych w AZS-ie, nie było sentymentu?
-Raczej nie odbieram tego pojedynku w kwestii sentymentalnej. Każdy pojedynek z AZS-em jest dla mnie takim samym, jak z innymi przeciwnikami. Bardzo cenię sobie czas tam spędzony, bo właśnie ten okres, w sporym stopniu, ukształtował mnie zarówno piłkarsko jak i mentalnie.

Jakie zaszły zmiany w drużynie AZS-u po Twoim odejściu?
-Oczywiście zmiany są widoczne pod względem personalnym. Przede wszystkim inny Trener, który tworzy drużynę na bardzo młodych, perspektywicznych zawodniczkach. AZS jest teraz jedną z młodszych drużyn w ekstralidze. Za 'moich' czasów wyglądało to zupełnie inaczej. Skład był zbudowany na doświadczonych i dużo starszych zawodniczkach.

Założeniem Pogoni był przede wszystkim wysoki pressing. A czy AZS Was czymś zaskoczył?
-Dokładnie wiedziałyśmy, jakie mamy założenia w tym spotkaniu. Szczególnie, że od kilku spotkań staramy się grać to, co najlepiej potrafimy. Pojedynek z AZS-em pozwalał nam na grę ofensywniejszą, co przekładało się na więcej składnych akcji. Nie był to nasz pierwszy mecz z tą drużyną, dlatego byłyśmy świadome potencjału dziewczyn z Wrocławia.

A teraz z ,,innej beczki'. Odbywasz staż na szkoleniu młodych chłopców Pogoni. Powiedz parę słów na ten temat.
-Dzięki uprzejmości kilku osób, którym z góry dziękuję za pomoc, dostałam szansę na współpracę z Akademią Pogoni Szczecin. Jestem w grupie złożonej przede wszystkim z przedszkolaków. 2x w tygodniu odbywają się zajęcia, w których uczestniczę i dodatkowo w miarę możliwości prowadzę zajęcia. Na pewno jest to dla mnie bardzo cenna lekcja. Poznałam tam wspaniałych ludzi, którzy starają się przekazać mi swoją wiedzę i pogląd na piłkę - oczywiście mam tu na myśli przede wszystkim Trenera Obsta. Ucieszy się jak dodam jego ulubioną minkę ' :) '

Prognoza na dwa ostatnie spotkania PW?
-Prognoza jest tylko jedna - 6 punktów.

Kto zostanie mistrzem Polski sezonu 2011/2012?
-Ciekawie zapowiada się walka o mistrzostwo. Może, ku zaskoczeniu, ale stawiam na Medyka. Nie będę rozpisywać się dlaczego tak, a nie inaczej. Po prostu dla odmiany.

źródło: women.pogonszczecin.info