Zakończenie sezonu 2011/2012 w Wojewódzkiej Okręgówce i nie tylko zbliża się wielkimi krokami. Do rozegrania zostały zaledwie dwie kolejki czyli raptem 180 minut. W przedostatniej serii spotkań w dawnej V lidze dojdzie do arcyciekawego spotkania. W derbach powiatu pyrzyckiego lipiańska Stal podejmować będzie na własnym obiekcie piłkarzy zdegradowanego już do Regionalnej Okręgówki Sokoła Pyrzyce. Początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 17:00, 26 maja br. Ten prestiżowy pojedynek o prym w regionie pyrzyckim poprowadzi trójka sędziowska z Markiem Plutą na czele, a pomagać mu będą na liniach Artur Aluszyk oraz Paweł Sędłak.

Odwieczny rywal Stalowców przeżywa na wiosnę ogromne załamanie formy. O ile w zeszłej rundzie nie było jeszcze aż tak źle, bo pyrzyczanie zdołali ugrać 20 punktów, o tyle w rewanżach spisują się bardzo źle, wręcz dramatycznie. We wszystkich dotychczas rozegranych wiosną spotkaniach Sokół ugrał... zaledwie 1(!) punkt w zremisowanym 2:2 meczu w Pyrzycach z Odrzanką Radziszewo. W 90. minucie rzutu karnego na wagę zwycięstwa graczy z Pyrzyc nie wykorzystał wtedy Mateusz Domowicz.

W ubiegłej kolejce Sokół na własnym boisku został rozgromiony przez Morzycko Moryń aż 1:6 choć według trenera pyrzyckiej ekipy Piotra Kaczyńskiego najbliższy przeciwnik Stali powinien zdobyć więcej goli. - Moryń był drużyną lepszą, ale my też mieliśmy swoje okazje. Mogło się skończyć 4:6 - mówił trener Sokoła na łamach nieoficjalnego portalu klubu. Dodatkową przeszkodą w uzyskaniu korzystnego wyniku w Lipianach może być fakt, że w derbowym spotkaniu zabraknie na pewno defensora Macieja Winiarza i pomocnika Damiana Kraśniaka. Absencja obu tych piłkarzy spowodowana jest wyjazdami. Pozostali gracze powinni być do dyspozycji Piotra Kaczyńskiego. Po 28 kolejkach Sokół Pyrzyce zajmuje 15 miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 21 punktów, tyle samo co ostatni Sęp Brzesko, także odwieczny rywal pyrzyczan.

Natomiast z goła odmienne nastroje na finiszu rozgrywek panują w Stali Lipiany, która w zeszłej kolejce zremisowała 1:1 na własnym obiekcie z niepewnym jeszcze utrzymania Piastem Chociwel. Bramkarza gości pokonał wtedy Tomasz Kozioł zaś trafieniem dla Piasta przypadkowym strzałem popisał się Krzysztof Lisowski. Trzeba przyznać, że Stalowcy grają na wiosnę w kratkę i są groźni dla każdego, jednak gdy trafi im się słabszy dzień, wtedy z każdym zespołem walka o punkty to jedna, wielka męczarnia. W jesiennej potyczce w Pyrzycach górą byli podopieczni Macieja Zadki zwyciężając 2:1. Przy golach Marcina Krystka i Jarosława Śliwińskiego nie miał wtedy nic do powiedzenia... obecny bramkarz Stali, a w zeszłej rundzie Sokoła, Michał Gojlewicz. Honorowe trafienie dla zespołu z Pyrzyc zaliczył wtedy Ireneusz Dubik. Na derbowe spotkanie trener Stali Maciej Zadka będzie miał prawdopodobnie do dyspozycji pełną kadrę, o ile nikomu nic nie wypadnie w ostatniej chwili, a jak wiemy takie sytuacje w piłce amatorskiej często się zdarzają. Na dwa spotkania przed końcem sezonu piłkarze z Lipian mają na swoim 41 punktów, aż 20 więcej niż rywal zza miedzy, Sokół Pyrzyce. Taki rezultat daje Stalowcom ósme miejsce w ligowej tabeli.

Forma formą, ale jak wie każdy kibic - derby rządzą się swoimi prawami. Zawodnicy obu drużyn na pewno będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony i pokazać rywalowi miejsce w szeregu. Również na trybunach będzie ciekawie, bowiem kibice lipiańskiej Stali także szykują się do tego spotkania. Emocji i miejmy nadzieję, że także bramek w tym spotkaniu na pewno nie zabraknie.

Miło nam także poinformować, że patronat medialny nad derbami gminy Pyrzyce objął Ligowiec.net - największy portal o sporcie w naszym województwie, a szczególnie o piłce nożnej.

źródło: stal-lipiany.futbolowo.pl