Michał Materla po zaciętej walce zwyciężył z Jayem Silvą w walce o pas kategorii średniej podczas gali KSW19 w łódzkiej Atlas Arenie. Obaj zawodnicy w pierwszej rundzie skupili się na ciosach bokserskich i kopnięciach, ale żadne z nich nie było na tyle mocne by wyeliminować któregoś z zawodników. W drugiej rundzie wydawało się, że Materla nie zdoła wygrać. Silva zaatakował i szczecinianin otrzymał kilka silnych ciosów. 'Cipao' zdołał jednak się podnieść i fenomenalnie wykorzystał upadek rywala, założył mu dźwignie, okładając jego głowę.
Trzecia runda należała do Polaka. Zaatakował z rozmachem i ponownie powalił rywala na deski, zadając kolejne ciosy. W końcówce sędzia podniósł walkę do stójki, gdzie okładali się seriami ciosów. Obaj zeszli z ringu z poobijanymi twarzami. Decyzją sędziów na punkty wygrał Materla i tym samym zdobył pas kategorii średniej. Szczecinianin nie krył wzruszenia i z oczu ciekły mu łzy, kiedy koledzy podnosili go na ramionach do góry, fetując wygraną.
źródło: własne
|
|