Do końca bieżącego sezonu pozostało już tylko osiem kolejek. W 23 serii spotkań zawodnicy Stali Lipiany wybiorą się do Szczecina by rywalizować z kolejnym kandydatem do awansu, Arkonią. W jesiennym pojedynku walkowerem zwyciężyła drużyna z Lasku Arkońskiego, gdyż w ekipie z Lipian zagrał nieuprawniony zawodnik. Początek sobotniej rywalizacji zaplanowany jest na godzinę 13.30.
Piłkarze Arkonii Szczecin wiosną spisują się znakomicie i mimo słabej jesieni, z marszu włączyli się o upragniony już od paru lat awans do IV ligi. Jak można się domyślać, procentuje tutaj zimowe przygotowanie zespołu przez Michała Zygonia, który w swojej przygodzie trenerskiej ma na rozkładzie trzecioligowy Chemik Police. Gospodarze sobotniego spotkania na własnym terenie tylko raz ponieśli porażkę, a było to jeszcze na jesień kiedy to piłkarze Morzycka Moryń zwyciężyli w Lasku Arkońskim 1:0. W ostatniej kolejce arkończycy niespodziewanie doznali pierwszej wiosennej porażki. Zostali pokonani na wyjeździe przez zażarcie walczącego o ligowy byt Piasta Chociwel 2:1.

W ekipie ze Szczecina warto zwrócić uwagę na stopera Wojciecha Kinczela, który jest pewnym punktem defensywy i w dużej mierze dzięki niemu, najbliższy przeciwnik Stali posiada najlepszy blok obronny w lidze, tracąc zaledwie 15 bramek, czy też snajpera Adriana Skrętnego, który na pewno będzie groźnym i kluczowym ogniwem w układance Michała Zygonia. Po 22 kolejkach drużyna Arkonii Szczecin piątą lokatę z dorobkiem 40 punktów.

Zespół Stali Lipiany również prezentuje wiosną dobrą formę, jednak przy odrobinie szczęścia mogło być tych punktów więcej. W zeszłej kolejce po emocjonującym spotkaniu spotkaniu zremisowali na własnym boisku z Masovią Maszewo 2:2, podnosząc się z kolan, gdyż do przerwy Stalowcy mieli dwubramkową stratę. Do tej pory gracze Macieja Zadki rozegrali trzy wyjazdowe mecze, zdobywając w nich trzy punkty. Zwyciężyć udało się tylko z Odrzanką Radziszewo walkowerem 3:0, choć i na boisku górą byli zawodnicy z Lipian, którzy pokonali rywala 3:2. Natomiast doznali bolesnej porażki w Dolicach z Unią 0:3, tracąc dwie bramki w końcowych minutach spotkania i w Moryniu, z miejscowym Morzyckiem 1:2. Prowadząc 1:0 po bramce Dawida Pieczonki, również w końcowych minutach dali sobie strzelić dwa gole i wyjechali z Morynia bez choćby jednego punktu. W sobotnim pojedynku prawdopodobnie nie ujrzymy Dawida Pieczonki, który uskarża się na kontuzję, Reszta graczy powinna być do dyspozycji trenera Stali. Po 22 kolejkach z 34 punktami Stalowcy plasują się na siódmym miejscu w ligowej tabeli.

Na pewno drużynie z Lipian będzie bardzo ciężko o jakiekolwiek punkty z dobrze grającą na wiosnę Arkonią. Jednak jak w ostatniej kolejce pokazał Piast, nie są oni niepokonani. Podobnie było w zeszłym sezonie kiedy to skazywana na porażkę Stal Lipiany wygrała w Lasku Arkońskim 1:0 po bramce z rzutu wolnego Tomasza Jurkiewicza. Zapewne wszyscy kibice chcieliby, a piłkarze zrobią wszystko by z podobną zdobyczą punktową wrócić ze Szczecina. Wszystkich kibiców i zainteresowanych zapraszamy na stadion przy ulicy Arkońskiej 1 o godzinie 13.30. Emocji na pewno nie zabraknie.

źródło: stal-lipiany.futbolowo.pl