- 392 km i 162 m - tyle wynosi nowy rekord świata w wyścigu 24-godzinnym na ergometrze wioślarskim, który zostanie wpisany do Księgi Guinnesa. Został on pobity przez dwunastu uczestników na Starym Rynku w Płocku. Próba rozpoczęła się o 17.00 we wtorek.
Do pobicia było 363 km i 300 m. -Baliśmy się trochę nocnych przymrozków, gwałtownych spadków temperatury - powiedział jeden ze współorganizatorów zawodów i trener reprezentacyjnej ósemki mężczyzn Wojciech Jankowski. - Jednak na wszelkie anomalie pogodowe byliśmy przygotowani łącznie z solidnym ogrzewaniem. Rywalizacji z czasem towarzyszyło duże zainteresowanie mieszkańców Płocka, którzy nawet w nocy przychodzili, żeby zobaczyć co się dzieje na Rynku. Gdy dowiedzieli zostawali, żeby dopingować. Z okazji tej imprezy do Płocka przyjechało wielu znakomitych przed laty zawodników, olimpijczyków. Tajniki ścigania się na ergometrze przybliżał Kajetan Broniewski. Wśród dwunastu zawodników, którzy podjęli się tego wyzwania są m.in. Marek Chądzyński, Zbigniew Półtorak, Bogdan Guzior, Jan Skowroński, Henryk Szlachta, Michał Szlachta, Kamil Wodzyński, Andrzej Petrykowski, Robert Walczykowski, Jacek Koziński (wszyscy Płock), Piotr Winczura (Toruń) oraz szczecinianin Jacek Wróblewski. Żaden z uczestników nie uprawia wioślarstwa wyczynowo. Ścigają się natomiast amatorsko m.in. w zawodach weteranów.
źródło: Polski Związek Towarzystw Wiośla
|
|