![]() Szanse na zwycięstwo są duże. Zastal Zielona Góra stracił najlepszego zawodnika, tj. Ganiego Lawalama, który miał zagrać w NBA w San Antonio Spurs. Jednak okazało się, że ostatecznie wylądował w Chinach. Od tego czasu Zielonogórzanie w pięciu meczach wygrali zaledwie raz.
Koszalinianie wydają się mieć przewagę pod koszem, gdzie Callistus Ezikwu od kilku meczów sieje spustoszenie nie tylko pod swoją obręczą, ale coraz lepiej gra także w ataku. Wrocławskim przeciwnikom rzucił 13 punktów. Przy odpowiednim wsparciu ze strony Reese’a koszalinianie teoretycznie powinni dominować pod koszem.
Ostatni mecz obu drużyn zakończył się zwycięstwem Zastalu 91:83. Jak będzie w czwartek? Spotkanie rozpocznie się o godz. 19 w hali CRS przy ul. Sulechowskiej w Zielonej Górze.
źródło: plk.pl / własne
|
|