W czwartek w Poznaniu na basenie kompleksu Termy Maltańskie rozpoczną się zimowe Mistrzostwa Polski na krótkim basenie. Szczeciński MKS będzie reprezentowało dwudziestu pięciu pływaków, w tym Mistrz Europy Mateusz Sawrymowicz. Dwudziestoczteroletni pływak wywalczył złoty medal w sobotę podczas Mistrzostw Europy w Szczecinie. - Startuję w Poznaniu, a oprócz walki o medal interesuje mnie także sprawdzenie, na co mnie aktualnie stać w wieczornych wyścigach - powiedział dla Gazety Wyborczej Sawrymowicz. Na co dzień trenuje on w Kalifornii, podczas szczecińskich zawodów osiągnął czas gorszy o 5 sekund od swojego rekordu życiowego na 1500 m (14:24,54). W sobotni wieczór będzie wiadomo, czy zdoła go poprawić.
Dobrą formę prezentuje także Oskar Krupecki, który w Grodzie Gryfa pobił swoje życiowe rekordy na 50 i 100 m delfinem. - Liczę na jeszcze jeden swój dobry występ tej jesieni i kolejne poprawienie rekordów życiowych. Zmęczenie? Na realizację swoich celów zawsze znajdą się siły - zapewnia dziewiętnastoletni zawodnik.
Warto zwrócić uwagę także na Damiana Zielińskiego i Filipa Zaborowskiego. Pierwszy z nich podczas jesiennych Grand Prix Polski imponował swoją formą, lecz zbyt duża konkurencja w kadrze nie dała mu miejsca w kadrze biało-czerwonych na Mistrzostwa Europy. Wspominany Zaborowski poprawia swoje życiowe rekordy podczas kolejnych startów, ale podczas szczecińskich mistrzostw był jedynie bohaterem otwarcia. Ciekawe jest także, jak zaprezentuje się Przemysław Stańczyk, dla którego Mistrzostwa Europy były nieudane. Wysoko na liście zgłoszeniowej kobiet jest Agnieszka Krzyżostaniak, grzbiecistka. O dobre miejsca powalczą kraulistki Magdalena Piekarska i Marcela Kuligowska. Mistrzostwa Polski odbędą się na wspomnianym basenie o nazwie Termy Maltańskie. Jest on częścią nowego kompleksu który zajmuje ponad 2000 m kw. (znajdują się tam m.in. basen 50 m (na czas MP podzielony na dwa po 25 m), basen do skoków, pływalnia rozgrzewkowa i potężna część rekreacyjna z solanką, zjeżdżalnie i sztuczne rzeki). Gród Przemysława dzięki tej inwestycji stał się rywalem dla Grodu Gryfa w organizowaniu największych imprez. Na trybunach w Poznaniu może pomieścić się 4 tysiące widzów, w szczecińskiej Floating Arena niecałe 2 tysiące. Za poznański obiekt zapłacono 280 mln, a za ten ze stolicy zachodniopomorskiego 62 mln.
źródło: gazeta.pl/własne
|
|