W sobotnie popołudnie, 10 grudnia Spójnia Stargard Szczeciński podejmowała AZS Radex Szczecin. Mecz odbywał się przy prawie pełnych trybunach miejscowych kibiców koszykówki oraz licznie przybyłych kibiców ze Szczecina. Do przerwy mecz toczył się w równej walce pod koszami obu drużyn(I kwarta 21:20, II kwarta 39:33). Ale po przerwie na boisku dominowali tylko gospodarze III kwarta 60:39 i IV kwarta 81:58. Przyczyną słabszej postawy gości były liczne kontuzje ich podstawowych zawodników. W czwartej kwarcie przewaga gospodarzy urosła już do 30 punktów, ale po zmianach podstawowych zawodników gospodarzy goście odzyskali wigor w grze i ulegli Spójni tylko 23 punktami.
Po meczu kapitan Spójni, Wiktor Grudziński powiedział: Wiadomo, że trener cały czas wpaja nam swoją filozofię żebyśmy tak naprawdę zagrali dobrze w obronie i wtedy atak sam przyjdzie, ostatnie spotkania graliśmy jakoś tak dziwnie, że chcieliśmy wygrywać atakiem a tak naprawdę jesteśmy zespołem, który kiedy dobrze dzieli się piłką to wtedy dopiero wygrywa, to się okazało dobrym posunięciem w dzisiejszym meczu i przyniosło nam zwycięstwo. Pierwsza połowa meczu była wyrównana i dosyć ciężka dla nas ponieważ podeszliśmy do gry z pewną nerwowością, było dużo błędów, sporo niecelnych rzutów, w przerwie przeanalizowaliśmy pierwszą połowę i doszliśmy do wniosku, że musimy mocniej powalczyć w obronie, zagraliśmy mocniej pressingiem, wrzuciliśmy kilka trójek to pozwoliło nam złamać przeciwnika i pozwoliło nam kontrolować do końca przebieg spotkania co zaowocowało zwycięstwem.
Czy zgodzi się Pan ze stwierdzeniem, że zrobiliście gościom 'zimny prysznic': - Nie mogę się z tym zgodzić ponieważ jesteśmy zespołem, który jest obecnie zespołem na fali wznoszącej, natomiast AZS Szczecin ma problemy natury zespołowej, nie ma tam Jurka Koszuta, który miał tam przyjść i być liderem zespołu, nie ma Majcherka i kilku innych zawodników, którzy mieli decydować o sile tego zespołu i dlatego w swojej wypowiedzi zachowam pewną ostrożność. Na pewno goście przygotują się na mecz rewanżowy gdzie będą dla nas groźnym przeciwnikiem i to, że w pewnym momencie meczu prowadziliśmy 30 punktami wcale nie pozwala wpadać w hurraoptymizm i uważam, że graliśmy jak dwa równorzędne zespoły, szczególnie do przerwy Po zakończeniu meczu otrzymał Pan jakiś prezent, czy może Pan powiedzieć co to było: Otrzymałem pamiątkową ozdobną tabliczkę za zdobycie 1500 punktu co było dla mnie wielkim wyróżnieniem i chciałbym za to podziękować Panu Krzysztofowi Wiśniewskiemu naszemu kierownikowi klubu, który jest wielkim pasjonatem statystyki i dzięki niemu nie zostało to ominięte i jest to dla mnie bardzo miły gest ze strony włodarzy klubu, chciałbym również podziękować wszystkim kibicom, którzy zostali po meczu i zgotowali mi owacyjne podziękowanie Statystyka meczu, zdobyte punkty i czas gry poszczególnych zawodników. Spójnia:Piotr Wojdyr 9/15,38; Filip Dylik 0/6,18; Tomasz Ochońko 11/27,17; Adam Parzych 12/22,36; Jarosław Kalinowski 6/19,13; Mariusz Wójcik 9/16,28; Arkadiusz Soczewski 0/6,29; Łukasz Ważny 0/2,48; Wiktor Grudziński kapitan 11/24,22; Hubert Pabian 8/19,05; Łukasz Bodych 5/14,26; Tomasz Stępień 10/23,20. AZS Radex: Tomasz Balcerek 3/23,03; Michał Dudek 3/22,29; Krzysztof Mielczarek 15/40,00; Michał Majcherek 4/13,15; Mateusz Nitsche 0/5,11; Karol Pytyś 4 17,25; Marcin Zarzeczny 2/11,38; Maciej Sudowski kapitan 6/13,38; Łukasz Bąk 2/8,57; Łukasz Pacocha 2/17,39; Maciej Raczyński 17/26,45/ Rafał Malitka DNP
źródło: własne
|
|