![]() Trudniejsze zadanie ma klub z Polic, którzy będzie musiał wygrać lub co najmniej zremisować z liderem Turem Turek. Ostatni mecz policzanie przegrali z Amicą Wronki 1:3. Konsekwencją słabej postawy drużyny było zwolnienie trenera Józefa Rembisza. We wtorek nowym szkoleniowcem został Jan Kępa. Ten szkoleniowiec w swojej karierze przed spadkiem uchronił dużo trzecioligowych klubów. W Policach czeka go kolejne trudne zadanie, bo klub jak na razie zajmuje trzecią od końca pozycję w tabeli. Już na początku pracy Kępa zastrzegł, że chce nadal współpracować z byłym trenerem Rembiszem.
- To mój były zawodnik i dobry fachowiec. Policzanom potrzebny był człowiek z zewnątrz, ale nie chciałem żeby Rembisz całkowicie odchodził od zespołu. Pracy podjąłem się dlatego, bo uważam, że taki klub jak KP nie zasługuje na degradację. Trzeba bronić III ligi - twierdzi Kępa.
Jak po kilku dniach nowy szkoleniowiec ocenia formę piłkarzy KP? - To niezły zespół, który potrzebuje doświadczenia i zadomowienia się w lidze. Gra w nim dużo młodych piłkarzy i wychowanków, którzy muszą się ogrywać. Drużyna jest bardzo dobrze przygotowana pod względem motorycznym, gorzej jest z taktyką i psychiką. Musimy nad tym pracować - mówi Kępa. Szkoleniowiec KP nie załamuje rąk i do sobotniego meczu z liderem podchodzi spokojnie. - Liga jest ostatnio tak wyrównana, że każdy może wygrać z każdym - odpowiada spokojnie. W meczu z Turem Kępa będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Początek spotkania w sobotę o godz. 13, na polickim stadionie przy ul. Siedleckiej. Trudne zadanie także przed Kotwicą, która przegrała dwa mecze z rzędu i w tabeli jest ostatnia. W sobotę na własnym stadionie podejmować będzie - dziewiątą Regę Trzebiatów. Początek meczu o godz. 16.
źródło: gazeta.pl
|
|