Słaby mecz rozegrały piłkarki Polonii Poznań ale mimo to wygrały pewnie 3:0 w Sianowie z piłkarkami sianowskiej Victorii S.P.2, które zagrały z kolei bardzo słabo. W zasadzie to wynik dla drużyny z Poznania mógł być jeszcze o wiele wyższy, ale piłkarki Polonii strzelały niecelnie albo na przeszkodzie stała doskonale dysponowana stoperka z Sianowa Malwina Grzelak, która w zasadzie jest napastniczką i gra na obronie z powodu braku klasowej stoperki. W zespole sianowskim nieźle też grała bramkarka Kornela Kujawska oraz druga stoperka Karolina Zakrzewska. Pozostałe zawodniczki zawiodły.

W opinii trenera Jędrzeja Bieleckiego nie mogło być inaczej ze względu na fatalne podejście zawodniczek do treningów. Piłkarki sianowskie mają spore możliwości i stać ich nawet na awans do ekstraligi, ale nie są do tego przygotowane mentalnie. Bardzo słabo wygląda ich strona fizyczna. Są kompletnie nieprzygotowane do rozgrywek. Z takim podejściem, jakie obecnie prezentują ciężko im będzie się utrzymać w gronie zespołów pierwszoligowych. Drużyna z Poznania co rusz stwarzała korzystne sytuacje do zmiany wyniku, ale grała bardzo nieskutecznie. Trenerzy sianowskiego zespołu Jędrzej Bielecki oraz Mieczysław Berć po meczu stwierdzili, że był to najsłabszy mecz w wykonaniu ich drużyny od kilku lat. Co prawda w zespole z Sianowa znów zabrakło kilku podstawowych zawodniczek: Natalii Żebryk, Emilii Hubki, Pauli Szawurskiej, Patrycji Bachman, Karoliny Wieczorek, ale ich brak nie był tu najważniejszy. O formie zespołu decyduje praca na treningach a tej niestety zabrakło. Jeżeli zawodniczki w najbliższym czasie nie zmienią swojego podejścia do treningów to Zarząd Klubu będzie zmuszony niektórym zawodniczkom podziękować za grę.

Bramki:
0:1 Dorota Kocińska 37 min.
0:2 Beata Bąk 63 min.
0:3 Sara Pelowska

Skład Victorii S.P.2: Kornela Kujawska, Wiktoria Cieplak ( 46 Natalia Kopernacka), Malwina Grzelak, Karolina Zakrzewska, Adrianna Saganowska, Marika Krupska ( 72 Katarzyna Maślak), Klaudia Saganowska, Justyna Siwik, Pamela Kujawska ( 87 Dorota Siwik), Marlena Kryściak i Paulina Trzeciak.

źródło: Jędrzej Bielecki