Podopieczne Mariusza Misiury w pierwszym meczu wyjazdowym skromnie 2:1 pokonały beniaminka Ekstraligi Kobiet MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki 2:1. Mecz toczył się w bardzo wysokiej temperaturze, a sędzina prowadząca spotkanie kilkukrotnie zarządzała przerwy na uzupełnienie płynów. Oba trafienia dla szczecinianek zaliczyła Suzi Sinka. Pierwszy gol padł w 25 minucie, akcję rozpoczęła Kaźmierczak, a Pałaszewska obsłużyła Rumunkę. Zespół gospodyń straszył Anitę Piotrowską głównie za sprawą Dziubek, która kilkukrotnie oddawała strzały na bramkę Pogoni.

Cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy bramkarkę gospodyń ponownie zaskoczyła S. Sinka. Na odpowiedź Tomaszowa nie trzeba było długo czekać. Siedem minut później gospodynie, wykorzystały błąd Piotrowskiej i zdobyły kontaktowego gola. Chwilę później granatowo - bordowe mogły powiększyć przewagę, ale Barlage zbyt długo zwlekała z oddaniem strzału. W 66 minucie drugi żółty, a w efekcie czerwony kartonik obejrzała Monika Kaźmierczak. - Niestety musiałam opuścić boisko w 65' za dwie żółte kartki i końcówkę oglądałam z trybun. Był to bardzo stresujący czas. My atakowałyśmy,ale nie mogłyśmy nic strzelić, a Tomaszów był groźny podczas kontr. Do końca spotkania wynik się nie zmienił. W sobotę podopieczne Mariusza Misiury zagrają z Unią Racibórz.
- Będzie to na pewno jeden z najtrudniejszych meczów w tej rundzie, ale jeśli dobrze przepracujemy ten tydzień będzie to walka jak równy z równym. - zapowiada Kaźmierczak.

Pogoń: Piotrowska Anita- Pałaszewska, Proposina, Kaźmierczak, Levcenko (46' Barlage), Sinka M.(90' Ładniak), Barlewicz, Balcerzak, Siwińska, Kasperska (87' Żyła), Sinka Z.

Dargfil: Strawa- Augustyniak, Wójciak, Daleszczyk, Kąpała, Grabalska, Lorbiecka, Gajak, Dziubek, Królikowska, Kamocka.

źródło: women.pogonszczecin.info/własne