15 sierpnia w Szczecinie podczas VII Nocnego Mityngu Skoku o Tyczce Paweł Wojciechowski uzyskał rekord Polski, a zarazem najlepszy wynik uzyskany na świecie (5,91). Nie został on jednak uznany przez międzynarodową federację. Jest to tylko kwestią czasu, jak twierdzi Janusz Rozum, sędzia IAAF. - Sprawa jest w toku. Departament techniczny IAAF, który zatwierdza rezultaty zgodnie z przepisami, dopatrzył się braków w dokumentacji zawodów zorganizowanych w Szczecinie poza stadionem.

Dlatego na stronie federacji nie figuruje przy nazwisku Wojciechowskiego 5,91, a 5,90, którym to skokiem zdobył złoty medal. Nie widzę żadnego punktu, który byłby niezgodny z regulaminem IAAF. Uzupełnienie dokumentacji zostało już wysłane i teraz to tylko kwestia czasu do zatwierdzenia wyniku - wyjaśnił w rozmowie z wiceprezes PZLA Janusz Rozum. Wojciechowski w poniedziałek, 29 sierpnia w koreańskim Daeugu zdobył złoty medal w skoku o tyczce. Rezultat uzyskany 15 sierpnia w Szczecinie (5,91) jest o jeden centymetr lepszy od rekordu, który ustanowił dwadzieścia trzy lata temu Mirosław Chmara.

źródło: onet.pl/PAP/własne