Już za niecałe sześć godzin zostanie rozegrana 30, ostatnia kolejka rozgrywek w V lidze. W spotkaniu kończącym zmagania w tym sezonie na piątoligowym froncie
Stal Lipiany zmierzy się na wyjeździe ze swoją imienniczką ze Szczecina - wiceliderem rozgrywek
Stalą Szczecin. W pierwszym meczu obu tych drużyn górą była szczecińska Stal, która pokonała przy ulicy Lipowej gospodarzy 3:1. Bramki dla szczecinian zdobyli wtedy
Maciej Czyżewski, Mateusz Maćkiewicz oraz
Przemysław Brzeziański, a honorowe trafienie dla drużyny z Lipian zaliczył
Jarosław Śliwiński.
Podopieczni
Macieja Zadki przed tym spotkaniem mają jeszcze realne szanse na zajęcie wysokiego szóstego miejsca na koniec sezonu. Trzeba 'tylko' wygrać ostatnie spotkanie oraz liczyć na potknięcie się Masovii. W poprzedniej kolejce piłkarze Stali Lipiany po heroicznej walce pokonali na własnym boisku ekipę
Kłosa Pełczyce 2:1. Prowadzenie gościom w 28 minucie dał
Krzysztof Wróblewski. W drugiej połowie piłkarze, których w tym meczu prowadził Tomasz Jurkiewicz zastępujący Macieja Zadkę zagrali z zębem i w ciągu 13 minut odwrócili całkowicie losy meczu strzelając dwie bramki, których autorem był
Marcin Krystek i ostatecznie wygrywając to spotkanie. W dzisiejszym spotkaniu na pewno nie ujrzymy kapitana Stali z Lipian
Tomasza Jurkiewicza, który dalej zmaga się z kontuzją oraz defensywnego pomocnika
Marcina Niteckiego, który będzie pauzował w tym oraz w pierwszym spotkaniu nowego sezonu za uzbieranie 10 żółtych kartek. Po 29 kolejkach Stal Lipiany zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 40 punktów.
Dzisiejszy rywal piłkarzy z Lipian na pewno postawi ciężkie warunki i będzie ciężko choćby o jeden punkt. Podopieczni Tomasza Jechny mogą pochwalić się drugim atakiem oraz obroną w lidze, bowiem tylko rezerwy Dumy Pomorza mają lepsze statystyki niż szczecińska Stal. W ostatniej kolejce w derbach Szczecina Stal zremisowała z Rycerzami Wiosny - Arkonią Szczecin 0:0. W tym spotkaniu dobre okazje do zdobycia bramek mieli Adrian Kronkowski, Dariusz Cupryn czy też Bartosz Leśnik, ale na ich drodze stawał dobrze dysponowany Grzegorz Klichowski, golkiper Arkonii. Przed ostatnią kolejką piłkarze Stali Szczecin plasują się na drugim miejscu z dwoma punktami straty do lidera. Zdobyli dotychczas 67 punktów, zdobywają 101 bramek, a tracąc zaledwie 32. Wynik może, a wręcz musi robić wrażenie.
Można rzec, że jest to spotkanie o przysłowiową pietruszkę. Lecz oba zespoły mogą jeszcze zrealizować swoje zadania jakimi zapewne są jak najwyższe lokaty w lidze. Przy sprzyjających wynikach w innych spotkaniach są możliwe dwa warianty. Jeśli piłkarze ze Szczecina zwyciężą, a Pogoń II przegra w Dolicach to szczecińska Stal zostanie mistrzem rozgrywek, a piłkarze z Lipian spadną na ósmą pozycję. Drugim wariantem jest zwycięstwo lipiańskiej Stali, remis lub porażka Masovii i awans drużyny ze stadionu przy ulicy Lipowej na szóste miejsce w tabeli na koniec sezonu. Który wariant się sprawdzi ? Czy też może żaden z tych ? Tego dowiemy się koło godziny 19.00, po zakończeniu ostatniej serii spotkań. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na Bandurskiego. Początek spotkania o godzinie 17.00.
