Złota wioślarska czwórka podwójna tj. Adam Korol, Michał Jeliński, Konrad Wasilewski i Marek Kolbowicz nie wystartują w Hamburgu z powodu kontuzji pleców tego pierwszego. Wioślarza AZS Gdańsk czeka przymusowe parę dni przerwy i zabiegi, które pozwolą dojść do pełnej sprawności na następne zawody - za 3 tygodnie w Henley.
Wcześniej zawodnicy wraz z trenerem postanowili, że podczas rozgrywanego w następny weekend Pucharu Świata w Hamburgu nie wsiądą do Empachera R10. Mimo przeróbek i zmian, których w nim ostatnio dokonano. - Szkoda, ale ten sprzęt po prostu nam nie pasuje. Lotnicze skrzydła to nie wszystko - mówi dla Przegladu Sportowego Kolbowicz. I dodaje, że łódź zbyt mocno sprężynuje. - To tak jak z samochodem: jeździsz takim, jaki pasuje do twojego stylu. Czasami z twardym, czasami z bardziej miękkim zawieszeniem.
- Poprosimy, by producent zrobił kompilację ze starej i nowej łodzi. Jeśli się uda, może spróbujemy raz jeszcze. Trudno jednak powiedzieć, czy zdążymy przed sierpniowymi mistrzostwami świata w Bledzie - dodaje Kolbowicz
źródło: Przegląd Sportowy / Gazeta.pl / własne
|
|