Remisem 1-1 zakończył się zaległy mecz z AZS PSW Biała Podlaska. Szczecinianki po bardzo dobrej pierwszej połowie, w drugiej nieco spuściły z tonu i dały sobie strzelić wyrównującą bramkę.
Remis nie jest satysfakcjonujący dla granatowo-bordowych, gdyż do trzeciego AZS-u Wrocław brakuje czterech oczek i od tego, czy w ostatniej kolejce zobaczymy w Szczecinie konfrontacje o brąz, zależy wynik nie tylko pojedynku Mitech-Pogoń, ale również AZS Wrocław- Medyk Konin.

Pogoń do spotkania przystąpiła z jedną zmianą- za pauzującą za kartki Balcerzak, do składu wróciła Kaźmierczak, lecząca w ostatnim czasie drobny uraz.

Trafienie, które dało Pogoni prowadzenie w tym meczu było autorstwa Joli Siwińskiej - na zdj., która ograła w pojedynku 1x1 obrończynię AZS-u i wykończyła sytuację bramkową. Wyrównanie padło po strzale Sylwii Gorbacewicz.

Każda z ekipa miała jeszcze po jednej wyborowej sytuacji bramkowej, ale na wysokości zadania stawały wówczas bramkarki obu ekip - Szymańska i Godzińska. Prosto z Białej granatowo - bordowe udały się do Żywca, gdzie w sobotę o 11:00 zagrają z Mitechem.

źródło: women.pogonszczecin. info