To był mecz o druga lokatę w tabeli, widać było zdeterminowanie zawodników z Ińska, jak i ze Szczecina. Lepiej fizycznie prezentowani byli piłkarze gości. Mecz rozpoczął się dość ostro z obu stron, drużyny nie chciały pozwolić sobie na szybkie stracenie bramki, lecz już w  5 minucie Kamil Gisel znajduje się sam na sam z bramkarzem Kasty i pojedynek ten przegrywa. Kasta groźne sytuacje stwarzała głównie z bardzo dobrze bitych rzutów rożnych, Ina natomiast starała się grac środkiem boiska, rzucając piłki na schodzących i bardzo szybkich napastników. W 25 minucie pada gol dla gospodarzy, długie podanie Łonyszyna i błąd środkowych obrońców gości wykorzystuje Marcin Kuryluk i w sytuacji sam na sam pewnie pokonuje Oreckiego.

Ina długo z prowadzenie się nie cieszyła, kolejny rzut rożny dla Kasty i Marcin Leszczyński umieszcza piłkę w siatce Dawida Bieleckiego. Pod koniec pierwszej połowy to Ina powinna wyjść na prowadzenie. Błąd obrońcy, który podaje do Łukasza Kupczyńskiego, a ten mając tylko bramkarza przed sobą minimalnie przestrzela. Do przerwy wynik remisowy 1:1

Ina na druga połowę wyszła bez swoich najlepszych zawodników. Boisko opuścił najlepszy strzelec Iny Marcin Kuryluk (32 bramki), także Łukasz Kupczyński i Michał Pałczyński. W ich miejsce odpowiednio weszli Czarek Marcinkowski, Konrad Klym I Dawid Kurowski. Już w szatni wiedzieliśmy, że o korzystny wynik spotkania z bardzo dobrą drużyna z Majowego będzie bardzo ciężko. Początek spotkania to znów nerwowe poczynania z obu stron, jednak to Kasta szybciej poukładała swoją grę. Jeszcze w 50 minucie gospodarzu uratował słupek, ale już w 55 minucie po akcji lewa strona boiska Michał Zagdański strzela nie do obrony i Kasta wychodzi na prowadzenie. Na domiar złego dla gospodarzy kontuzji nabawił się Damian Osiak, którego zmienia bramkarz trampkarzy Bartosz Grzyśka. Kasta zaczęła przejmować inicjatywę lecz w 70 minucie mogła nadziać się na kontrę, a Kamil Gisel w sytuacji sam na sam z Oreckim mógł doprowadzić do wyrównania jednak strzelił tuż obok słupka. W 75 minucie już było po meczu, ładna akcja z prawej strony zawodników Kasty, dogranie wzdłuż bramki do Damiana Seligi a ten nie ma problemów z umieszczeniem piłki do pustej bramki. Jeszcze w 85 minucie kontrowersyjną bramkę dla gości zdobywa Oskar Wolski i to Kasta może się cieszyć ze zdobycia 3 pkt. Ina przegrała walkę o Vice lidera tabeli, Kasta natomiast włączyła się do walki o Mistrzostwo Ligi Juniorów.

źródło: www.inainsko.futbolowo.pl