Podczas Pucharu Europy na dystansie 44 km w wyścigu kolarskim osób niepełnosprawnych, Arkadiusz Skrzypiński zajął drugie miejsce. O punkty do rankingu UCI na handbike’ach rywalizowało 211 zawodników z 24 krajów. Zwycięzca New York City Marathon 2008 oraz szosowy mistrz świata 2010 trenował bardzo ciężko podczas ostatnich miesięcy. Skrzypiński (czas 1:00.03) na podium stanął obok Niemców - Torstena Purschke i Vico Merkleina (wszyscy 1:05.28). Dwunaste miejsce zajął Rafał Wilk (KSI Start Szczecin) (1:09.51), a Renata Kałuża (także Start Szczecin) była czwarta w gronie zawodniczek (1:22.18). Zwycięstwo odniosła Szwajcarka Ursula Schwaller (1:20.12).
- Walczyłem nadspodziewanie dobrze. Jechało mi się bardzo lekko, bez problemów, kontrolowałem grupę, testowany sprzęt sprawował się doskonale. Nie pomyślałem niestety o samotnym odjeździe, gdy kilka razy nikogo za moimi plecami nie było. Zamiast spokojnie wygrać, doprowadziłem jeszcze 10 rywali do finałowego sprintu. Zabrakło mi 4 cm do zwycięstwa, a następne 2 cm uratowały dla mnie drugą lokatę. Decydował fotofinisz. Człowiek wciąż uczy się, szkoda że na błędach. Wiem, jak dużą moc posiadam i że forma jeszcze nie jest tą do ścigania; dopiero zaczynam się rozkręcać po zimie. Nie jechałem więc do Rosenau po zwycięstwo, tylko po ostre przetarcie przed zawodami Pucharu Świata w Sydney 4-6 maja. - powiedział zawodnik Team Sopur Start Szczecin.
źródło: PAP/skrzypinski.vobis.pl/własne
|
|