Wiosenna runda w wykonaniu piłkarek Pogoni Women Szczecin jest nieudana. Po trzech porażkach z rzędu szczecinianki uplasowały się w środkowej strefie tabeli. Całkowicie odmienne nastroje są w Olimpii Szczecin, pierwszoligowcu który spisywał się przeciętnie w swoich meczach na jesień, a rundę wiosenną rozpoczął od trzech zwycięstw. W ostatnim spotkaniu z liderem z Bydgoszczy był nieudany. Podopieczne Rafała Buryty w następnym sezonie powalczą o awans. - Chcielibyśmy to osiągnąć już w przyszłym sezonie. Działamy w tym kierunku, by w ciągu półtora roku przygotować się organizacyjnie i finansowo. W sferze organizacyjnej jesteśmy świadomi swoich zadań. Dziewczyny wiedzą, że wymagamy od nich profesjonalnego podejścia do sportu.
Finansowo nigdy nie narzekaliśmy, mamy wsparcie miasta, za co jesteśmy wdzięczni. Oczekujemy dalszego wsparcia, chcemy być pewni, że dziewczyny będą otrzymywały stypendia, bo musimy uniknąć sytuacji, gdzie awansujemy i będziemy musieli się zastanawiać, czy zgłosić się do ligi, czy odpuścić. Dogadaliśmy szczegóły umowy z jednym sponsorem, jesteśmy w trakcie rozmów z kolejnym. Nie myślimy może o pozyskaniu sponsora strategicznego, ale o stworzeniu sieci sponsorów, bo wówczas wycofanie się jednego z nich nie będzie zagrożeniem dla klubu. Chciałbym, aby ten klub bazował na naszych wychowankach, gdyż to one są naszym kapitałem na lata. - powiedział dla Gazety Wyborczej mówi Rafał Buryta, wiceprezes ds. szkoleniowych oraz trener Olimpii Szczecin.
źródło: gazeta.pl/własne
|
|