Przez pierwsze 20 minut meczu Stali Szczecin z Flotą Świnoujście kibice mogli mieć wrażenie, że piłkarze za wcześnie wstali i jeszcze nie zdążyli się obudzić. Późniejszy scenariusz meczu tez nie był zaskoczeniem. W 55 minucie meczu Klęczar zagrywa do Pietruszki, ten z prawego skrzydła wrzuca w pole karne do Szydłowskieg, który strzela nieco ponad rzucającym się Szpakowskim. Flota obejmuje prowadzenie. Wynik na 0:2 został ustalony w 84 minucie meczu. Niedźwiecki w walce o górną piłkę podaje głową do będącego w polu karnym Bejuka, który nie daje złudzeń Szpakowskiemu.
Największą niespodzianką tego meczu była międzynarodowa obsada sędziowska; sędzią głównym i pierwszym asystentem byli bowiem Niemcy.
W meczu zwyciężyła dojrzałość taktyczna i wiara w swoje możliwości, której bardzo brakowało gospodarzom. Jak było do przewidzenia, grali oni ukryci za podwójną gardą, ale kilka groźnych sytuacji wypracowali. Mogło (a nawet powinno) być więcej, ale przy nie sprzyjających wiatrach gospodarze mogli wyrównać, a wtedy mogłoby być bardzo różnie. Więcej oczekiwaliśmy od Szczęsnego, Pietruszki i Niewiady, natomiast pozytywną niespodzianką był Klęczar, który dwukrotnie znalazł się w brzemiennych sytuacjach. Stal Szczecin - Flota Świnoujście 0-2 (0-0) Flota: Sergiusz Prusak [kpt], Piotr Klęczar, Krzysztof Hrymowicz, Paweł Skrzypek, Khady Kazadi, Przemysław Pietruszka (72, Krzysztof Hus), Marek Niewiada, Mariusz Szczęsny (37, Michał Niedźwiecki), Mateusz Rzepecki (64, Łukasz Polak), Piotr Dziuba (51, Krzysztof Szydłowski), Tomasz Bejuk. Stal: Adrian Szpakowski, Radosław Ciołek (83, Łukasz Rutecki), Mateusz Maćkiewicz (78, Maciej Czyżewski), Mateusz Kasprzak, Tomasz Piotrowski (70, Michał Rogaś), Marcin Kwaitkowski, Dariusz Cupryn, Adam Paliwoda, Mariusz Wójtowicz, Robert Kikun [kpt], Łukasz Gieraszek (64, Artur Wilejto)
źródło: www.flota.swinoujscie.com.pl / w
|
|