W niedzielę, 13 marca o 17:00 Spójnia Stargard Szczeciński zmierzy się z PTG Sokołem Łańcut. To będzie starcie dwóch najlepiej broniących drużyn w lidze. Spójnia średnio na mecz traci 65 punktów, ale pod wodzą Tadeusza Aleksandrowicz już niecałe 63. Sokół pozwala rywalom na zdobycie średnio 64,5 punktu, a do tego spośród wszystkich drużyn pierwszej ligi najlepiej spisuje się na wyjazdach (bilans 10-3). W tej konfrontacji również powinna dominować defensywa, a niski wynik na koniec zawodów nikogo nie powinien dziwić. Po wygranym meczu ze Zniczem Basket trener i zawodnicy Spójni byli zgodni, nieustannie powtarzając, że uczynili poważny krok w kierunku ósemki, ale jeszcze w niej się nie znaleźli.
Drużyna ze Stargardu Szczecińskiego nad bezpośrednimi rywalami ma jeden punkt przewagi i korzystny bilans bezpośrednich spotkań, a wygraną z Sokołem może uczynić kolejny krok w kierunku play-off. Łańcucianie w tej chwili grają o wywalczenie przewagi własnego parkietu w ćwierćfinale, ale bez względu na wynik tej konfrontacji nie powinny w nim zmierzyć się ze sobą.
Początek spotkania w niedzielę, 13 marca o 17:00.
