Po ostatnim meczu Chemika Police w rundzie zasadniczej powiało optymizmem. Awans do ekstraklasy jest bardzo realny, tak sądzą po wygranej z Silesią sympatycy polickich siatkarek, trenerzy, prezes oraz same zawodniczki. Żółto-zielone mają na swoim koncie piętnaście zwycięstw i pięć porażek. Zespół grał bardzo dobrze, mimo odejścia dwóch zawodniczek, Moniki Bryczkowskiej oraz Katarzyny Ciesielskiej. Problemem zespołu był brak wysokich skrzydłowych oraz obsadą pozycji atakującej, podopieczne Mariusza Bujaka poradziły sobie.
Zawodniczki z hali przy ulicy Siedleckiej mają szansę awansować ligę wyżej przez wygranie barażu z przedostatnim zespołem PlusLigi Kobiet.Najprawdopodobniej w walce o finał na drodze polickich siatkarek naprzeciw siatki staną zawodniczki Pięciogazu Murowanej Gosliny. Podczas tego sezonu nie udało się wygrać Chemikowi seta z tym przeciwnikiem. - Jestem dumny z dziewczyn - podsumował Bujek - No i teraz zobaczymy, czy Chemik jest w stanie wywalczyć awans już teraz, czy powalczy dopiero w następnym sezonie - powiedział dla Głosu Szczecińskiego trener Policzanek.
źródło: gs24.pl/własne
|
|