Już w najbliższą sobotę, 12 lutego o 19:00 w hali Szczecińskiego Domu Sportu, przy ul. Wąskiej koszykarze AZS Radex Szczecin staną przed szansą rehabilitacji za ostatnią ligową porażkę z zespołem GKS Tychy, 87:70. W ramach 23 kolejki spotkań pierwszej ligi koszykówki mężczyzn akademicy podejmować będą przed własną publicznością przyjezdną drużynę Górnika Wałbrzych - drużyna ta zajmuje obecnie trzynaste miejsce w ligowej tabeli. Najskuteczniejszym zawodnikiem wcześniej wspomnianej konfrontacji z GKS-em Tychy w barwach AZS był jeden z podkoszowych zawodników - Karol Pytyś, który zdobył 14 punktów.

Podopieczni trenera Zbigniewa Majcherka przyzwyczaili swoich sympatyków, że potrafią urwać punkty silnym drużynom z czołówki ligowej tabeli. Natomiast, gdy dochodzi do meczu, w którym to AZS Radex jest faworytem, punkty zazwyczaj zostają w rękach drużyny przeciwnej. Victoria Górnik Wałbrzych swoje poprzednie ligowe spotkanie rozgrywała przed własną publicznością, podejmując przyjezdną drużynę ŁKS Sphinx Łódź. Spotkanie to zakończyło się przegraną gospodarzy. Najskuteczniejszym zawodnikiem w barwach wałbrzyszan był Marcin Sterenga - zdobywca 21 punktów. Koszykarze ze Szczecina zobowiązani są wygrać najbliższe spotkanie, gdyż przedłuża to ich marzenia do tego, by na koniec sezonu znaleźć się w gronie ośmiu najlepszych drużyn ligi. Życie pokazało jednak, że w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami akademicy spisują się znacznie poniżej swoich umiejętności oraz oczekiwań kibiców. Czy akademicy zrehabilitują się za ostatnią ligową porażkę z outsiderem? Czy zdołają przedłużyć swoje marzenia o prawie gry w fazie play-off?

źródło: www.azsradexszczecin.pl/ Przemysław Sierakowski