ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
inne / inne sporty
inne / inne sporty -
Następca Małysza z Mieszkowic?
Adam Małysz w niedzielę może zdobyć Puchar Świata. Czy za kilka lat jego następcą będzie Jakub Jasiński, wychowanek UKS Zieloni 95 Mieszkowice?
Na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Wiśle Kuba zajął 11. miejsce w skokach narciarskich i 9. w kombinacji norweskiej. W domu ma już dokumenty do gimnazjum w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. W kwietniu skończy 13 lat, a po raz pierwszy swoich sił na skoczni spróbował pięć lat temu.


- Byłem w pierwszej klasie szkoły podstawowej - opowiada. - Podziwiałem Adama Małysza, który stał się moim idolem. Gdy okazało się, że ja też mogę skakać, postanowiłem spróbować.
Parę razy upadłem


Był luty 2002 r., gdy Krzysztof Karolak, prezes UKS Zieloni 95 Mieszkowice i dyrektor SP w Zielinie, podpisał umowę o współpracy z Centrum Sportów Zimowych w Bad Freienwalde. W niemieckim miasteczku (10 km od granicy z Polską) wybudowano dwie skocznie: K-10 i K-20. To na nich od pięciu lat trenują młodzi skoczkowie z UKS. Wśród nich Kuba.


- Już w zerówce był ruchliwym chłopcem - wspomina Danuta Jasińska, mama Kuby. - Gdy poszedł do pierwszej klasy, pan Karolak zaproponował mu, żeby spróbował swoich sił na skoczni. Dla mnie to była abstrakcja. W naszym regionie nie istniały przecież kluby ani tradycje związane z dyscyplinami zimowymi. Dlatego potraktowaliśmy to jako zabawę i dobry sposób na spędzenie wolnego czasu.


- Zacząłem od K-10 - opowiada Kuba. - Nim nauczyłem się lądować, parę razy upadłem. Na szczęście nie były to bolesne upadki, a skoki okazały się bardzo ciekawe. Dlatego ambitnie trenowałem, żeby skakać coraz lepiej.



Przestałem się bać


- Dwa razy w tygodniu jeździłem na treningi do Bad Freienwalde i wystartowałem w lokalnych zawodach - wspomina Kuba. - Nie pamiętam tego debiutu. Na pewno chciałem dobrze skoczyć i tak jest do dzisiaj. Nie myślę o wyniku, ale koncentruję się na samym skoku. Inaczej trudno o dobry występ.


W 2003 r. działacze z Bad Freienwalde zbudowali nową skocznię - K-40.

- Na którymś treningu postanowiłem się z nią zmierzyć - opowiada Kuba. - Zrezygnowałem tuż przed skokiem. Wystarczy usiąść na belce, żeby to zrozumieć. Ta skocznia ma bardzo stromy najazd i robi wrażenie, jakby była o wiele większa. Pomyślałem wtedy, że skoro się jej boję, to koniec ze skokami.


Nie zrezygnował. - Postanowiłem, że spróbuję jeszcze raz - wspomina. - Gdy już wreszcie skoczyłem z tej czterdziestki, poczułem ulgę, a skocznie o tak ostrym profilu stały się moimi ulubionymi. Pozwalają na wyższy lot nad zeskokiem. Gdy przestałem się ich bać, zacząłem odnosić sukcesy.


W ubiegłym sezonie Kuba zadebiutował w ogólnopolskich zawodach Lotos Cup "Szukamy następców mistrza". Podczas zawodów w Szczyrku rywalizował w finałowej trzydziestce i zakończył zawody na 17. miejscu.

- Dzięki dobrym przygotowaniom. Oprócz regularnych treningów, co roku wyjeżdżamy na obóz do Wisły. Na zajęciach odwiedza nas Jan Szturc, pierwszy trener Adama Małysza. Podpowiada, co poprawić, z czego już możemy być zadowoleni. To pozwala się rozwijać i osiągać coraz lepsze wyniki.



To był najlepszy sezon


Dobrych wyników nie zabrakło w kończącym się sezonie, który według Kuby był najlepszym z dotychczasowych.

- Wystartowałem we wszystkich zawodach z cyklu Lotos Cup - opowiada. - Podczas zawodów w Zakopanem dwukrotnie przekroczyłem granicę 30 m. To dla mnie ważne, bo rok wcześniej miałem tam upadek i kontuzję pachwiny.


Indywidualnie zdobył ponad 40 pkt, w klasyfikacji zespołowej drużyna UKS Zieloni 95 wyprzedziła sześć klubów z południa Polski (m.in. z Karpacza, Goleszowa czy Szklarskiej Poręby). Potem przyszły Młodzieżowe Mistrzostwa Polski.


- Na skoczni zająłem 9. miejsce w moim roczniku - mówi Kuba. - Byłem blisko zakwalifikowania się do udziału w Mistrzostwach Świata Dzieci, które niedawno odbyły się w Zakopanem. Z każdego rocznika kwalifikowało się siedmiu najlepszych zawodników. Niewiele mi zabrakło, ale i tak jestem zadowolony.

To nie był jedyny występ w MMP. - Pierwszy raz w życiu biegałem na nartach - wspomina. - Pożyczyłem je od kolegi z Goleszowa i wystartowałem. Wcześniej ścigałem się w kombinacji, ale na rolkach.

Zajął 9. miejsce w swoim roczniku.



Wybór nie jest łatwy


Dzięki dobrym występom na skoczni i na trasie biegu dostrzegli go trenerzy ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku.


- Dostałem propozycję, aby po podstawówce uczyć się w tamtejszym gimnazjum - twierdzi. - W domu mam już potrzebne dokumenty. Niedługo trzeba będzie podjąć decyzję.



Decyzja nie jest prosta.


- Będę daleko od domu - mówi. - Z drugiej strony chciałbym się dalej rozwijać, a to dobre miejsce na trening i podnoszenie swoich umiejętności. Wiem, że jeśli myślę o uprawianiu skoków w przyszłości, to trzeba dokonać tego wyboru. Inaczej się nie da. Skoki to piękna dyscyplina, ale żeby coś w nich osiągnąć, trzeba dużo poświęcenia.
źródło: Gazeta Wyborcza/Remigiusz Rzepcz
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
33 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
25 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
18 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
13 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
12 » Błonie Barwice-KS Dziko »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
10 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
9 » Iskra Lutówko-Stal Lipi »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
BigFanPogo...
gości: 5
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78128
• użytkowników: 81111
• komentarzy: 1173621
• zdjęć: 896714
• relacji: 40618
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies