Wicemistrzyni świata w skoku o tyczce i zwyciężczyni Tańca z Gwiazdami - Monika Pyrek - spotkała się w siedzibie PZLA z dziennikarzami. Otrzymała też gratulacje od Prezesa Związku, Jerzego Skuchy.
Niewielka sala konferencyjna w siedzibie PZLA pękała w szwach. Punktualnie o godz. 15. Monika Pyrek pojawiła się w budynku na warszawskim Żoliborzu. Przyjechała prosto ze Spały, gdzie - tydzień po zwycięstie w TZG - wznowiła treningi. Przez cztery ostatnie miesiące poświęciła się swojej kolejnej - obok lekkoatletyki - pasji: tańcowi. Jest perfekcjonistką, nic więc dziwnego, że i tu osiągnęła wielki sukces. Wygrała 12. edycję Tańca z Gwiazdami. Teraz wraca do sportu. Ma już za sobą pierwsze treningi w Spale. - Bardzo stęskniłam się za treningami - przyznaje. - Udział w programie dał mi nowe siły i pozwolił z nieco innej perspektywy spojrzeć na sport. Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest łatwo wrócić do treningów po takiej przerwie. Czuję mocne zakwasy po pierwszych próbach z tyczką...
Pyrek nie ukrywa, że dojście do normalnej dyspozycji sportowej może jej zająć więcej czasu niż zazwyczaj. - W sezonie halowym mam zaplanowane dwa starty, ale nie zamierzam brać udziału w Halowych Mistrzostwach Europy - zdradza. - Mam cel na zimowe miesiące: to powrót do formy i osiągnięcie wysokości 4.50. Wracam do starych, sprawdzonych tyczek, sprzed sezonu 2010. Co będzie później, zobaczymy.
Na razie Pyrek otrzymuje liczne propozycje z dziedziny sponsoringowo-medialnej. - Niektóre z nich są ciekawe, ale musimy uważnie je przeanalizować, bo teraz chcę się skupić na lekkiej atletyce. Ale w przyszłości? Kto wie... - powiedziała nasza tyczkarka. Dyrektor sportowy PZLA, Piotr Haczek zapewnił, że Monika - mimo kilkumiesięcznej przerwy w karierze sportowej - wciąż może liczyć na pełną pomoc w przygotowaniach do mistrzostw świata 2011 oraz igrzysk olimpijskich 2012. Na razie będzie trenowała w Spale, a pierwszy obóz zagraniczny ma zaplanowany na marzec. Prezes Jerzy Skucha dodał, że ma nadzieję, iż sukcesy Moniki w tańcu znajdą kontynuację na sportowych arenach. - Rozpierała nas duma, kiedy patrzyliśmy na Twoje popisy na parkiecie. Bardzo Ci kibicowaliśmy i dziś chcę serdecznie pogratulować tego sukcesu - powiedział Prezes, wręczając tyczkarce bukiet kwiatów.
źródło: pzla.pl
|
|