Piłkarze Masovii Maszewo przeszli do następnej rundy Pucharu Polski. Zespół prowadzony przez Piotra Rasta pokonał na sztucznej nawierzchni w Płotach rezerwy miejscowej Polonii i na wiosnę zaprezentuje się w kolejnej fazie tych rozgrywek. W sobotnim spotkaniu ekipa maszewska wystąpiła w dość eksperymentalnym składzie personalnym. Z różnych względów w spotkaniu tym zabrakło: Konrada Winczewskiego, Krzysztofa Siemaszko, Piotra Wino, Przemysława Kozakowskiego oraz jedynego w kadrze seniorów bramkarza Michała Ślęzaka. Efektem tego był występ w pierwszej połowie w roli golkipera obrońcy Marka Osesika, którego w drugiej części spotkania zmienił debiutant 16 letni Jakub Komorniczak. W spotkaniu tym także debiut zaliczył inny junior z drużyny Błażeja Olszewskiego a mianowicie Michał Górny zaś kolejny epizod zaliczył także Daniel Okrasiński, który debiutancki mecz zaliczył w poprzednim sezonie.

Sobotnie spotkanie z wzmocnionymi kilkoma zawodnikami rezerwami Polonii w większości czasu gry przebiegało pod dyktando maszewiaków, którzy już w pierwszej połowie powinni wypracować sobie kilku bramkową przewagę. Szkoda, że tylko dwie sytuacje wypracowane przez Stefańskiego skutecznie wykończył Młynarczyk bo okazji na zdobycie kolejnych bramek było znacznie więcej. Gospodarze w tej części gry mieli dwie sytuacje, które jednak skutecznie wybronił Marek Osesik. Na początku drugiej połowy po faulu na Przemku Stosio rzutu karnego nie wykorzystał Młynarczyk. Dopiero w 60 minucie po akcji Biernata i obronie bramkarza do pustej bramki piłke skierował po raz trzeci w tym meczu Młynarczyk. Pięć minut później było już 4:0. W polu karnym faulowany przez bramkarza zostaje Karasiak a rzut karny pewnie egzekwuje Tomasz Biernat. W końcówce meczu zbyt duże rozluźnienie w szeregach Masovii przyniosło 3 bramki gospodarzom, którzy w tym okresie odważniej zaatakowali. Jednak bramkę wyrównującą Polonii już zabrakło czasu i po ostatnim gwizdku arbitra to Masovia mogła się cieszyć z awansu do następnej rundy.

źródło: www.masovia.net/kichu