ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
siatkówka / Ekstraklasa kobiet
siatkówka / Ekstraklasa kobiet -
Podsumowanie rundy zasadniczej siatkarek Piasta i Chemika

Pierwszoligowe zespoły siatkarek zakończyły rundę zasadniczą. Piast Szczecin zajął piąte miejsce i w pierwszej rudzie play-off zagra ze Skrą Bełchatów. Jeżeli wygra trzykrotnie w półfinale, trafi na Wisłę Kraków. Chemik Police uplasował się na miejscu dziewiątym i o utrzymanie się walczyć będzie w barażach z UMKS Łańcut. Drużyna, która trzy razy wygra, pozostanie w pierwszej lidze.



Natalia Jąder: Piast wypadł poniżej oczekiwań. Był przecież jednym z pretendentów do awansu.

Leszek Piasecki: - Nie jestem tym zdziwiony, bo Piast - w spotkaniach, które przegrał i w których grał poniżej oczekiwań - nie występował w komplecie. Często brakowało Kingi Kasprzak czy Marleny Twaróg. Na nich głównie oparte jest przyjęcie. Absencja którejkolwiek znacznie utrudnia grę. Inne drużyny szybko zorientowały się, co stanowi bolączkę Piasta i konsekwentnie starają się to wykorzystywać. Trener Kłos, który pracuje z zespołem od grudnia, ma niełatwe zadanie.
Czy zmiana na stanowisku trenera nie była przedwczesna?

- Jerzy Taczała [poprzedni trener - przyp. red.] wypromował Paulinę Chojnacką, umiał odpowiednio podejść do Kingi Kasprzak. Te zawodniczki od jakiegoś czasu nie potrafią się odnaleźć, ale nie jestem w stanie stwierdzić, czy powodowane jest to zmianą szkoleniowca. Indywidualnego podejścia do każdego zawodników trzeba się nauczyć. To wymaga czasu. Jestem przeciwnikiem zmian trenerów w trakcie rozgrywek. Zespół Jurka Taczały, grając w LSK, robił postępy, a w pierwszej lidze, mimo odmłodzenia składu, zaczynał się docierać.



Jaki jest Pana zdaniem najsłabszy punkt Piasta?

- Zespół został zbudowany z młodych dziewczyn, w którym tylko Marlena Twaróg potrafi dobrze przyjmować. Libero Marta Benderska radzi sobie coraz lepiej, ale to jeszcze za mało. Przeciwniczki nękają ją zagrywką i to drogo kosztuje całą drużynę. Przyjęcie kuleje i wyraźnie widać, że w składzie przydałby się porządna libero plus radząca sobie z przyjęciem skrzydłowa. Jeżeli chodzi o rozgrywające, to zarówno przed Martą Szymańską, jak i przed Magdą Strąg długa droga do tego, by stać się mózgiem drużyny. Magda nie bardzo ma gdzie uczyć się swojego rzemiosła. Grała tylko w drugiej lidze, a w Piaście wchodzi na jedną czy dwie piłki. To stanowczo za mało. Dlatego szkoda, że nie doszło do skutku jej przejście do Chemika.



Nowe nabytki Piasta: Anna Związek i Paulina Rolińska rozczarowują.

- To młode zawodniczki, które od tego roku zaczęły studia na IKF. Obowiązki na uczelni nakładają się na uprawianie sportu. W ostatnim czasie musiały pewnie zdobywać zaliczenia i zdawać egzaminy. Nie skreślałbym ich, bo zapowiadają się ciekawie. Myślę, że sprowadzenie ich do Szczecina było dobrym posunięciem.



Co w play-off może osiągnąć Piast?

- Skra Bełchatów to wymagający przeciwnik. Jedno spotkanie można przegrać, ale trzeba wyciągnąć z niego wnioski. Trener Kłos wie, co robi i na pewno znajdzie sposób na tę drużynę. Awans w tym roku jest mało realny, bo Wisła i Dąbrowa Górnicza są zespołami lepszymi.



Chemik Police walczy w barażach o utrzymanie się. Czy mógł być wyżej po rundzie zasadniczej?

- Niepoprawni optymiści zakładali, że w zasięgu będzie środek tabeli, ale dziewiąta pozycja odzwierciedla to, na co stać ten zespół. Drużynie lepiej grało się w pierwszej rundzie, bo przeciwnicy myśleli, że to ekipa do bicia, pokroju Startu Łódź. Okazało się, że są w błędzie i w rundzie rewanżowej bardziej przykładali się w meczach z polickim zespołem. Chemik gra przede wszystkim ambicją. Można nią zdziałać dużo, ale nie wszystko. Przed drużyną trudne zadanie, bo większość zespołów góruje nad policzankami siłą ataku, blokiem.



Chemik jest drużyną nieobliczalną.

- Może ograć każdego i odwrotnie. Zdecydowanie łatwiej Chemikowi przeciwstawić się drużynom wyżej notowanym. Wtedy dziewczyny grają na większym luzie. Jeżeli przeciwnik ma podobny potencjał, pojawia się presja i część zespołu traci głowę.



Główny problem Chemika?

- Rzadko funkcjonuje blok, często są kłopoty ze skończeniem ataku, a ofiarna gra nie zawsze wystarcza do osiągnięcia zwycięstwa. Kadra nie jest wyrównana. Z niektórych zawodniczek nie ma żadnego pożytku. Katarzyna Ostrowska ciągle zmaga się z kontuzjami, podobnie Monika Dąbrowska. Trenera Bujka trzeba podziwiać, bo łata jak może i robi wszystko, by braki w składzie nie były widoczne. W razie utrzymania się konieczne będą wzmocnienia, np. na pozycji rozgrywającej. Kasia Ciesielska ma zbyt duże wahnięcia formy, a Aleksandra Pazderska, która wróciła po urlopie macierzyńskim, nie gra tak, jak mogłaby.



UMKS Łańcut jest do pokonania?

- Pod względem umiejętności drużyny są równorzędne. Wszystko zależeć będzie od taktyki i dyspozycji dnia. Atutem Chemika jest wola walki, a walorem UMKS lepsze warunki fizyczne.
źródło: gazeta.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
piłka nożna/A klasa: 1
piłka nożna/B klasa: 1
piłka nożna/III liga: 2
piłka nożna/IV liga: 3
piłka nożna/Juniorzy: 1
piłka nożna/Klasa Okręgowa: 2
piłka nożna/Pozostałe rozgrywki: 2
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
30 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
25 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
19 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
12 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
12 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
12 » Błonie Barwice-KS Dziko »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
10 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
9 » Zorza Dobrzany-Pogoń Po »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 1
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151699
• newsów: 78136
• użytkowników: 81111
• komentarzy: 1173639
• zdjęć: 896716
• relacji: 40620
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies