Koszykarze AZS Radex Szczecin w czwartej kolejce I ligi przegrali w Pruszkowie za Zniczem 62:70.
Szczecinianie wystąpili w spotkaniu bez kontuzjowanych Michała Dudka (uraz mięśnia dwugłowego) oraz Tomasza Semmlera. Początek meczu należał jednak do AZS-u. Jednak na przerwę to gospodarze schodzili prowadząc, głównie za sprawą słabej drugiej kwarty wykonaniu szczecinian. Rzucili oni w tym okresie tylko 10 punktów. Spotkanie do ostatniej, czwartej kwarty było wyrównane. Prowadzenie zmieniało się w sumie trzynaście razy (siedmiokrotnie był remis), a żadna ze stron nie potrafiła zbudować większej jak siedmiopunktowej przewagi. Losy meczu rozstrzygnęły się w połowie czwartej kwarty, w której bardziej skuteczni byli zawodnicy Znicza Basket.

- Wyszło w tym meczu nasze zbyt długie granie w drugiej lidze. Ciągle powtarzam chłopakom, że w pierwszej lidze, każde spotkanie jest podobne do play-off w drugiej. Kiedy nam nie szło w końcówce indywidualnymi akcjami chcieliśmy odrobić stratę, ale na tym poziomie jest o to znacznie ciężej - podsumował zawody dla pzkosz.pl trener AZS Radex Zbigniew Majcherek.

Dobre zawody rozegrali szczecińscy podkoszowi: Karol Pytyś oraz Paweł Podgalski. Tym razem zabrakło jednak odpowiedniego wsparcia ze strony graczy obwodowych.

Znicz Basket Pruszków - AZS Radex Szczecin 70:62
(15:21, 17:7, 27:25, 11:8)

Znicz Basket: M. Szumełda-Krzycki 15 (1), G. Malewski 14, P. Szymański 12, A. Misiewicz 8, D. Wilkusz 6 (1), D. Czubek 6 (1), W. Fraś 4, A. Suliński 3 (1), K. Zarankiewicz 2.
AZS Radex: M. Majcherek 17 (2), K. Pytyś 15, P. Podgalski 12, S. Prus 7, Ł. Pacocha 5 (1), M. Sudowski 4, M. Majcherek 2, T. Balcerek 0.

źródło: własne / pzkosz.pl / azsradexszczecin.pl