Szczypiorniści Pogoni Handball przegrali na wyjeździe z faworytem do awansu Jurandem Ciechanów 28:36 (9:15).
W szczecińskim zespole zawiodła gra obronna i skuteczność rzutowa. Pogoń nie potrafiła wykorzystać momentów w meczu kiedy grała w przewadze.
- Brakuje nam jeszcze takiego zgrania, jakie mogliśmy obserwować u przeciwnika. Były momenty, gdy graliśmy naprawdę dobrze. Myślę, że trenerzy mają już pomysł na to, jak sobie to wszystko poukładać. Według mnie brakuje jeszcze kilku treningów, żebyśmy mogli poczuć się naprawdę pewnie na parkiecie - powiedział dla Gazety Wyborczej Wojciech Jedziniak, skrzydłowy Pogoni Hanball.
W najbliższą sobotę szczecinianie zadebiutują na własnym parkiecie, a przeciwnikiem będzie Grunwald Poznań.

PH: Ligarzewski, Matkowski - Królik 5, Biały 5, Krupa 5, Ringwelski 4, Jedziniak 3, Suszka 3, Masiak 2, Smuniewski 1, Rojek.

źródło: pogonhandball.com / Gazeta Wyborcza Szczecin / własne