ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / Klasa Okręgowa
piłka nożna / Klasa Okręgowa -
Remis w Skolwinie
autor: kichuDo pięciu kolejnych meczach bez zwycięstwa przedłużyli swoją serię podopieczni Piotra Rasta w rozgrywkach V ligi szczecińskiej.
Biorąc pod uwagę, że sobotnie spotkanie rozgrywane było na wyjeździe i to na ciężkim terenie w Szczecin-Skowinie to wynik remisowy przed 6 kolejką każdy brałby w ciemno. To, że mecz z miejscowym Świtem będzie bardzo ciężki wiadomo było od samego początku. Jednak mimo ubiegłotygodniowej porażki z Polonią Płoty, druga połowa wspomnianego meczu dawała nadzieję, iż Masovia przed sobotnim spotkaniem nie jest wcale na straconej pozycji.
Od początku taktyka zielono-czerwonych była bardzo prosta.
Szczelna obrona i ofensywne akcje w szybkich kontratakach. Taki właśnie plan wprowadzony został do realizacji od pierwszego gwizdka sędziego Korolczuka. Gospodarze posiadali co prawda przewagę optyczną jednak jako pierwsi groźną sytuację stworzyli sobie maszewiacy, gdy po dynamicznym wejściu w pole karne i zagraniu wzdłuż bramki przez Stefańskiego próbował wykorzystać Młynarczyk. Mimo, iż po ofiarnym wślizgu maszewskiego napastnika piłka minęła już bramkarza, na linii bramkowej znalazł się jeszcze obrońca, który wybija ją z pustej bramki. 5 minut później odpowiedzieli gospodarze. Wycofana przed pole karne piłka trafia do pomocnika gospodarzy, który oddał mocny strzał w kierunku bramki Ślęzaka. W tej sytuacji maszewski golkiper popisał się skuteczną interwencją. W 25 minucie miała miejsce kolejna szybka kontra Masovii. Wychodzącego na dobrą pozycję Karasiaka w okolicach pola karnego faulował obrońca Świtu. Mocno uderzona piłka z rzutu wolnego przez Przemka Stosio w kierunku bramki przy udziale Bartka Głowackiego odbiła się od obrońcy i wpada do bramki. Było 1:0 dla Masovii. Gospodarze próbowali natychmiast odpowiedzieć. Najpierw strzał ich zawodnika z 30 metrów wylądował na poprzeczce maszewskiej bramki, zaś chwilę później w bardzo groźnej sytuacji znakomicie spisał się bramkarz Masovii. w 32 minucie Masovia mogła a nawet powinna zdobyć drugą bramkę. Znakomite podanie w tzw. uliczkę od Stefańskiego otrzymał Młynarczyk. Najlepszy strzelec Masovii z ubiegłego sezonu minął bramkarza, jednak nie zdołał oddać celnego w kierunku bramki. 4 minuty później najlepszą okazję dla Masovii w tej części gry zmarnował Przemysław Stosio, gdy po dośrodkowaniu Głowackiego z lewej strony będąc tuż przed bramką fatalnie spudłował.

Od początku drugiej połowy gospodarze coraz bardziej zaczęli naciskać beniaminka z Maszewa, którzy prawie przez kwadrans skutecznie się bronili. Jednak w 57 minucie gospodarze doprowadzili do remisu. W zamieszaniu w polu karnym Masovii wycofana piłka trafiła do nadbiegającego piłkarza Świtu, po którego strzale i dodatkowo rykoszecie futbolówka znalazła drogę do bramki. Gospodarze od tego momentu jeszcze bardziej uwierzyli, że mogą to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść angażując się jeszcze bardzie w ofensywę. To próbowali wykorzystać podopieczni Piotra Rasta. Po jednej z kontr przed znakomitą szansą stanął nie kto inny jak Bartek Stefański. Niestety ten doświadczony zawodnik i tym razem nie zdołał skutecznie wykończyć tej okazji. Odpowiedź gospodarzy mogła być zabójcza, a po strzale z bliskiej odległości znakomita interwencja Ślęzaka ochroniła jego zespół od straty drugiego gola. W 80 minucie sytuacja Masovii bardzo się skomplikowała, po tym jak za rzekomą grę na czas drugą żółtą w tym meczu, a w efekcie czerwoną kartkę otrzymał Michał Ślęzak. W jego miejsce między słupkami stanąć zmuszony został kapitan beniaminka Marek Osesik, który ku zaskoczeniu kibiców już w swoje pierwszym kontakcie z piłką popisał się znakomitą interwencją broniąc płaski strzał pomocnika Świtu tuż przy lewym słupku. Maszewiacy grając przez ponad 10 minut w osłabieniu byli blisko sprawienia sensacji w 90 minucie, gdy dośrodkowanie Stosio minęło dwóch obrońców gospodarzy i wylądowało wprost na głowie Stefańskiego. Na szczęście dla gospodarzy maszewski napastnik źle trafił w piłkę, która po jego strzale minęła prawy słupek. Przez pięć minut doliczonego czasu gry nic już się nie wydarzyło i mecz zakończył się wynikiem 1:1.

źródło: masovia.net/własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 2
koszykówka/PLK: 1
siatkówka/Ekstraklasa kobiet: 1
 
top komentarze
newsy:
4 » Ryszard Tarasiewicz now »
1 » Kosta Runjaić przestał  »
mecze:
17 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
16 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
13 » Polski Cukier Kluczevia »
11 » Biali Sądów-Błękitni II »
11 » Orzeł Łoźnica-Sparta Gr »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
10 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
10 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
9 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 2
Bengoro herbapol
gości: 2
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78120
• użytkowników: 81088
• komentarzy: 1173096
• zdjęć: 895700
• relacji: 40611
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies