Polska i Niemcy chcą zorganizować piłkarskie mistrzostwa dziewcząt - imprezę towarzyszącą dorosłemu Euro 2012. Areną zmagań będzie boisko, które powstanie przy ul. Ku Słońcu w Szczecinie.
Szczecin nie jest miastem organizującym ME, dlatego niektórzy już teraz myślą o imprezach towarzyszących temu sportowemu świętu. Pomysł mają salezjanie. Ksiądz Leszek Zioła, dyrektor i wychowawca młodzieży przy Zespole Szkół Salezjańskich przy ul. Ku Słońcu, podpisał umowę o współpracy z burmistrzem niemieckiego miasta Loeknitz. Oba partnerskie miasta - w ramach projektu Euroregionu Pomerania - chcą organizować cykle turniejów sportowych i piłkarskich. Główną imprezą przedsięwzięcia mają być mistrzostwa Europy dziewcząt w piłce nożnej. W czerwcu 2012 r. do Szczecina i Loeknitz zjechałyby reprezentacje wielu krajów.
- Rozmowy o tej inicjatywie rozpoczęliśmy już jesienią. Z pomysłem wyszła do nas strona niemiecka. Namawiali też Pogoń Szczecin, ale ostatecznie trafili do nas - opowiada ksiądz Leszek, który nie kryje swojego entuzjazmu do dziecięcych turniejów piłkarskich. Sam jest miłośnikiem sportu. Parę lat temu, przez kilka sezonów był najlepszym strzelcem Zrywu Góralice w rozgrywkach B-klasy.
Salezjanie znani są ze wspierania sportu młodzieżowego. Od kilku lat organizują międzynarodowe turnieje piłki halowej i na otwartych boiskach z cyklu Don Bosco Cup. Ich patronem jest święty Jan Bosco, opiekun młodzieży. Na zawody przyjeżdża co roku kilkadziesiąt drużyn dziecięcych z Polski i zagranicy. Wszyscy zachwalają świetną zabawę, więc ze skompletowaniem uczestników Euro 2012 dziewcząt nie powinno być większych problemów. - Projekt zakłada współpracę na płaszczyźnie kulturalnej i sportowej. Ma za zadanie wspierać i niwelować różnice między polsko-niemieckimi rejonami przygranicznymi - tłumaczy ksiądz, który zauważa tylko jeden minus. Palącym problemem przedsięwzięcia jest brak odpowiedniej bazy sportowej. Oba podmioty organizacyjne muszą zadbać o lepszą infrastrukturę. - Brakuje nam spełniających odpowiednie kryteria boisk. Dlatego specjalnie na imprezę chcemy wybudować pełnowymiarowe obiekty piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią i odpowiednim zapleczem. W tym celu nagłaśniamy inicjatywę już teraz, bo do Euro jeszcze długa droga - tłumaczy ksiądz.
źródło: gazeta.pl
|
|