W spotkaniu Pogoni z Ruchem Chorzów już w dziesiątej minucie boisko musiał opuścić Marcin Klatt. - Musimy zrobić rezonans magnetyczny i wówczas będzie coś więcej wiadomo. - powiedział trener Piotr Mandrysz. - Istnieje podejrzenie uszkodzenia wiązadeł krzyżowych. Dla każdego kto interesuje się sprawami medycznymi wiadomo, co te sprawy oznaczają. Jeśli się to potwierdzi to traciliśmy czwartego napastnika po Prędocie, Dziubie i Moskalewiczu. To nie wróży dobrze przed zbliżającymi się meczami.
źródło: własne
|
|
|