ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / A klasa
piłka nożna / A klasa -
Zwycięska passa Iskry trwa
autor: MaggiWczoraj golczewska Iskra podejmowała beniaminka A klasy - Olimpię Nowogard, która awansowała mimo zajęcia 2 pozycji w B klasie, za Kastą Szczecin. Był to mecz drużyn, które jeszcze nie utraciły punktów w rundzie wiosennej.
Dla Golczewian spotkanie to było również okazją do rewanżu za najwyższą porażkę na jesieni w Wierzbięcinie. Już pierwsze minuty meczu pokazały, kto będzie dyktował warunki w tym spotkaniu. Gospodarze raz po raz szybkimi atakami zagrażali bramce gości. Bardzo aktywni w pierwszych minutach meczu byli Sebastian Madej i Wojciech Trepkowski. Obrońcy Olimpii nie mogąc ich powstrzymać, przerywali akcje faulami. Już w 6 minucie meczu Madej wyłożył piłkę Trepkowskiemu, który przez nikogo nie atakowany, zbyt szybko oddał strzał lewą nogą z kilkunastu metrów, ale futbolówka przeleciała obok bramki. Po kilku minutach jednak Trepkowski trafił do bramki gości po bardzo dobrym prostopadłym podaniu od Królikowskiego.
Wojtek wbiegł w pole karne i próbujący go uprzedzić z wybiciem piłki stoper gości trafił go futbolówką w stopę tak, że bramkarz nie miał żadnych szans na obronę tego bardzo mocnego uderzenia. Goście próbowali kontratakować ,ale ich akcje były powstrzymywane przez obrońców Iskry wybiciami na auty i rzuty rożne. Jednak mimo wysokiego wzrostu Kieruzela i Gołdyna nie zostały one zamienione na sytuacje korzystne do zdobycia bramki dla Olimpii. To gospodarze podwyższyli rezultat spotkania na 2:0 po dokładnie rozegranym rzucie rożnym w 26 minucie spotkania. Zawodnicy Iskry bodajże trzy razy pod rząd egzekwowali rzut rożny. Trzecie dośrodkowanie Mateusza Pawłowskiego było na tyle mocne i precyzyjne, że Rafał Lipiński przyłożył głowę,a piłka została tak mocno uderzona, że bramkarz nie miał szans na interwencję. Futbolówka jeszcze po drodze odbiła się od poprzeczki i ugrzęzła w bramce gości ku uciesze licznie zgromadzonych kibiców gospodarzy.

Była to pierwsza bramka Rafała w barwach Iskry i jakże efektowna. Pomimo dwubramkowego prowadzenia gospodarze nadal stwarzali zagrożenie pod bramką Olimpii. Jeszcze przed przerwą na listę strzelców mogli się wpisać Taśmiński, Madej i dwukrotnie Trepkowski. Krzysiek zamknął szybką akcję gospodarzy po rozegraniu piłki przez Piotrowskiego i dośrodkowaniu Pawłowskiego, ale jego uderzenie trafiło w poprzeczkę. Popularny Seba popisał się przepięknym wolejem znowu po dośrodkowaniu Pawłowskiego, jednak futbolówka minimalnie przeleciała nad bramką Kubskiego.
Trepkowskiemu natomiast w zdobyciu drugiej bramki przeszkodził partner z drużyny, odbijając piłkę nieuchronnie zmierzającą do bramki Olimpii. Drugie zaś uderzenie Wojtka, po rozegraniu rzutu rożnego, przeleciał w pobliżu prawego słupka bramki gości. Po przerwie gospodarze nastawili się na grę z kontrataku oddając inicjatywę Olimpii. Jednak goście tylko raz poważnie zagrozili bramce Pasika, około 80 minuty spotkania. Jeden z zawodników gości posłał plasowany strzał po ziemi, ale Paweł sparował to uderzenie na rzut rożny. W pozostałych akcjach goście oddawali niecelne strzały, a ich dośrodkowania padały łupem bardzo dobrze grających w powietrzu obrońców Iskry. Golczewianie co najmniej dwa razy powinni podwyższyć wynik spotkania, ale strzał Pawłowskiego już z obrębu pola karnego był mało precyzyjny.

Najlepszą sytuację w drugiej połowie meczu miał Michał Nowak, który wyszedł sam na sam z bramkarzem po krzyżowym podaniu od Kowalskiego, ale zamiast mijać bramkarza, oddał strzał trafiając Kubskiego w nogi. Również niebezpieczną akcję przeprowadzili Trepkowski z Taśmińskim. Trepek będąc już w polu karnym gości i mając przed sobą tylko jednego obrońcę, zbyt lekko podawał futbolówkę do Taśmy i stoper gości wybił ją na rzut rożny. W końcowych minutach goście grali w 10 ,ponieważ jeden z zawodników Olimpii kopnął bez szansy zagrania piłki Kowalskiego ,za co został ukarany czerwoną kartką.

Było to już siódme z rzędu zwycięstwo Golczewian, którzy z meczu na mecz grają coraz dojrzalszy futbol i co najważniejsze nie tracą bramek. Goście byli dla zawodników Iskry wymagającym przeciwnikiem, ale nie potrafili poważnie zagrozić bramce Pasika. Oddali oni bodajże tylko dwa celne strzały na bramkę Golczewian. Jednak w tej drużynie tkwi spory potencjał i jeśli skupią się oni bardziej na grze, a nie wypisywaniu uwłaczających godności sportowca i działacza tekstów, to mogą jeszcze odnieść wiele zwycięstw w tym sezonie i zająć miejsce w ścisłej czołówce A klasy.

W następnym bardzo trudnym, wyjazdowym meczu Iskra zmierzy się z Błękitnymi Trzygłów.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2025 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30        
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 1
piłka nożna/Ekstraklasa: 1
piłka nożna/III liga: 1
piłka nożna/IV liga: 1
piłka nożna/Klasa Okręgowa: 1
 
top komentarze
newsy:
2 » Radosnego Alleluja!
mecze:
16 » Orzeł Wałcz-Dąb Dębno
14 » Korona Stuchowo-Sarmata »
12 » Dąb Dębno-Iskierka Mira »
11 » Victoria II/KS Skibno-P »
10 » Spójnia Świdwin-Iskra B »
8 » Pogoń Wierzchowo-Wrzos  »
8 » Mechanik Bobolice-Błęki »
8 » Gavia Choszczno-Sparta  »
7 » Bałtyk Koszalin-MKP Szc »
6 » Darłovia Darłowo-Mechan »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 6
ArteFix bbasia
kspogon pierin
szamik zefirekpan...
gości: 17
statystyki portalu
• drużyn: 3163
• imprez: 157251
• newsów: 78764
• użytkowników: 81635
• komentarzy: 1188677
• zdjęć: 917060
• relacji: 40868
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2025 - by ligowiec team
Polityka Cookies