Ponad 30 firm (m.in. budowlanych i architektonicznych) uczestniczyło w forum informacyjnym dotyczącym projektu powstania szczecińskiego stadionu miejskiego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, które odbyło się wczoraj w Szczecinie. Było to ostatnim etap konsultacji.
- Rozmawiałem w trakcie forum z przedstawicielami sześciu poważnych koncernów - mówił po spotkaniu Gazecie Wyborczej Robert Jacoszek, przedstawiciel kibiców, podkreślający podczas spotkania, że 6 proc. populacji kraju kibicuje Pogoni, która ma także kibiców za zachodnią granicą i dlatego w Szczecinie należy wybudować obiekt klasy elite (minimum dla 30 tys. widzów). - Pięć z firm z którymi rozmawiałem, zadeklarowało dalsze zainteresowanie inwestycją. Niektórzy to wręcz giganci na rynku budowlanym. Jestem zachwycony tym, kto jest wśród zainteresowanych.
Aktualne szacunki mówią, że stadion na 35 tys. widzów wraz z ośrodkiem treningowym kosztować będzie nieco ponad 500 mln zł w przypadku Dąbia, natomiast w przypadku przebudowy obecnego stadionu byłby o ponad 50 mln wyższy. Miasto ma wybrać partnera, który za takie pieniądze zaoferuje miastu najkorzystniejszy obiekt. Czemu miasto decyduje się na taką formę?
- W najbliższych latach nie możemy innych inwestycji zrealizować poza uchwalonymi w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym (WPI). Chcę odnieść się do różnych głosów, że lepiej by było, gdyby miasto zaciągnęło kredyt na stadion. Ale my nie możemy już brać kredytu, ani dokonać emisji obligacji. Nie możemy już się zadłużyć i stąd pomysł na PPP. W wydatkach PPP jest ujęty skumulowany koszt obsługi zadłużenia i koszt obsługi wieloletniej stadionu. Przyznajemy, że koszt realizacji tej inwestycji w PPP jest droższy, jeśli chcemy to zrobić w tym trybie i szybko. Ale jaka jest alternatywa dla tego rozwiązania? Można zrobić to później w 2015-16 r. Inne rozwiązanie to skreślenie z WPI części inwestycji i wpisanie stadionu - mówi skarbnik miasta Stanisław Lipiński Umowa o PPP ma gwarantować, że miasto bezpłatnie przekaże partnerowi teren, a ten bierze na siebie wszystkie koszty związane z zaprojektowaniem i zbudowaniem stadionu, parkingu na ok. 8 tys. aut i 200 autobusów oraz ośrodka treningowego z czterema boiskami. - Sądzę, że umowa mogłaby obowiązywać 25-30 lat. W tym czasie rata, jaką miasto płaciłoby za użyczanie obiektu, nie powinna przekraczać 30 mln zł netto na rok - uważa Krzystek. - Taką propozycję złożę radnym. W przyszłym kwartale miasto przedłoży radnym plan zagospodarowania lotniska w Dąbiu. Na majowej sesji prezydent Krzystek chce przedłożyć projekt uchwały o rozpoczęciu procedury partnerstwa publiczno-prywatnego dla tego przedsięwzięcia. - Taka uchwała otworzy nam drogę do ogłoszenia postępowania, mającego na celu wybór partnera prywatnego - mówi Krzystek. - Chcielibyśmy ogłosić je pod koniec sierpnia. Stadion Miejski w Szczecinie - Harmonogram Przedsięwzięcia drugi kwartał 2010 - Ogłoszenie postępowania na wybór partnera prywatnego do końca 2010 - Negocjacje z potencjalnymi inwestorami pierwszy kwartał 2011 - Składanie ofert przez zainteresowane podmioty drugi kwartał 2011 - Podpisanie umowy z wybranym oferentem do końca 2013 - Projektowanie i budowa Stadionu 2014 - Otwarcie Stadionu Wstępny kosztorys stadionu
źródło: Gazeta Wyborcza / pb.pl / szczecin.eu / własne
|
|