Zapraszamy do przeczytania ciekawego felietonu Macieja Mateńko, trenera pracującego w Gimnazjalnym Ośrodku Szkolenia Sportowego Młodzieży w piłce nożnej, trenera kadr wojewódzkich i juniorów młodszych Chemika Police.
Impulsem do napisania felietonu był dla mnie dzień 19 marca 2010 roku. W tym dniu w Chorzowie w meczu pomiędzy Ruchem i GKS-em Bełchatów zadebiutował w Ekstraklasie Paweł Lisowski, zawodnik, którego miałem przyjemność 'prowadzić' przez 7 lat, gdy pracowałem w klubie Stal Szczecin. Odebrałem kilkanaście telefonów od zaprzyjaźnionych trenerów z gratulacjami. Powtarzało się w nich jedno stwierdzenie '...szkoda, że nie gra w Pogoni'. Żałują trenerzy, którzy pamiętają Pawła z gry dla Stali i kadry województwa, gdzie zawsze był wyróżniającym się zawodnikiem. Żałują koledzy, którzy chcieliby oklaskiwać jego grę z trybun stadionu na Twardowskiego. Żałuje rodzina i dziewczyna, ponieważ widują go raz na parę miesięcy. Przeczytaj cały felieton napisany przez Macieja Mateńko - 'Pogoń traci - Ruch się bogaci' |
|