Przemysław Wróblewski, trener Olimpii Szczecin
- Znamy wynik, przegraliśmy ten mecz 4:0, uważam, że w pierwszej połowie byliśmy w miarę równorzędnym przeciwnikiem. Troszeczkę w pierwszej połówce był ten wynik niesprawiedliwy, bo odnoszę wrażenie, że prowadziliśmy otwartą, równą grę. Natomiast w drugiej połówce już zdecydowana przewaga rywalek, które szczególnie w drugiej połówce miały dużo sytuacji bramkowych. Również jestem zażenowany sytuacją, która wynikła na trybunach i nie chciałbym żeby kiedyś do takiej sytuacji doszło. To są kibice. Nie możemy brać odpowiedzialności za to, kto przychodzi na mecz i zasiada na trybunach.

Mariusz Misiura, trener Pogoni Women
- Myślę, że znacząca nasza przewaga. 4:0 to tak naprawdę najmniejszy wymiar kary. Pierwsze 15 minut było jeszcze w miarę wyrównane i Olimpia przeciwstawiała się naszej sile ofensywnej, ale z każdą minutą nasza przewaga fizyczna i motoryczna była coraz większa i kwestią czasu były bramki dla nas. Duża nieskuteczność w moim zespole, dziewczyny miały wiele szans by podwyższyć rezultat. Z postawy zawodniczek jestem zadowolony, z wyniku trochę mniej, ale 4:0 na inaugurację jest OK. Z roku na rok, widać jednak, że ta różnica między naszymi zespołami jest coraz większa. Większość osób, które tu przyszły i nam ubliżały to nastolatkowie, na Pogoń chodzą od trzech, może czterech lat - ja w Pogoni trenowałem od 8 roku życia, pomagałem ją odbudowywać od B klasy, A klasy. Znam kibiców, którzy na Pogoń chodzą od „zawsze” i to dla nich poświęcałem swój czas i swoje zdrowie. I na pewno w jakiś sposób jest mi przykro, że te osoby, które mienią się kibicami Pogoni (Olimpii) nas obrażają. Staramy się przedstawiać tą kobiecą piłkę jako coś fajnego, gdzie można przychodzić całymi rodzinami, nie rozumiem czemu nikt z Olimpii nie zareagował w żaden sposób na to co się działo. Jestem zszokowany tym wszystkim, że obrażano 15 letnie dziewczyny i ich rodziców. To nie o to chodzi w sporcie. Cieszę się, że dzisiaj po raz ostatni spotkaliśmy się z tymi ludźmi na długi czas, bo zanim oni awansują do Ekstraligi minie kilka ładnych lat. Może z kilka lat dorosną do tego by grać w najwyższej klasie rozgrywkowej i to pod każdym względem.

źródło: własne