ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / III liga
piłka nożna / III liga -
Oddane dwa punkty
W pierwszym wiosennym występie piłkarze Gryfa Słupsk na sztucznym boisku w Gryfinie wywalczyli bezbramkowy remis. Spotkanie spokojnie mogło się odbyć na dobrej płycie głównej, jednak już wcześniej gospodarze zadecydowali inaczej. Przed meczem z głośników (spiker musiał oglądać spotkanie z dachu budynku klubowego) rozbrzmiewał przebój Lady Pank 'Mniej niż zero'. I niestety zero, a nawet dwa, znalazły się w wyniku. Nie znaczy to jednak, że spotkanie to było pozbawione dramaturgii. Słupszczanie byli zespołem lepszym, zasługującym na zdobycie choćby tego jednego gola. Sąsiadujący ze słupszczanami w tabeli piłkarze Energetyka, którzy u siebie przegrali tylko jedno spotkanie grali ostrożnie i bali się odkryć wiedząc o możliwościach kontrataku przez szybkich skrzydłowych Gryfa.
Na początku meczu celny strzał na bramkę oddał Paweł Waleszczyk, ale bez kłopotu złapał piłkę Paweł Horodyski. W odpowiedzi zaatakowali gospodarze. Jeden z napastników gospodarzy znalazł się (raczje był na spalonym) w dogodnej sytuacji, ale świetnie spisał się debiutujący w drużynie słupskiej Paweł Waśków. Po kwadransie z bramki mogli cieszyć się słupszczanie, jednak Paweł Kryszałowicz po silnym strzale z 20 metrów trafił jedynie w poprzeczkę. Przed szansą stanął także Szymon Gibczyński, ale posłał piłkę obok słupka. W końcówce pierwszej połowy słupski napastnik stanął przed jeszcze lepszą okazją po ofensywnej akcji Bartłomieja Oleszczuka, jednak ponownie piłka minęła minimalnie słupek, tym razem lewy. Tuż przed tą akcją w polu karnym faulowany był Patryk Pytlak, ale sędzia nie zareagował.

Druga odsłona rozpoczęła się od wolnego Kryszałowicza, który zagrał na głowę Waleszczyka, a ten odegrał wzdłuż bramki na dalszy słupek. Tam znalazł się Michał Szałek (znakomicie radzący sobie razem z trenerem Wojciechem Polakowskim na środku obrony), ale uderzył niecelnie faulując przy tym. Po podaniu Kryszałowicza zawinał obrońcę Pytlak, ale piłka za daleko mu odskoczyła i nie zdołał już oddać strzału na bramkę. Przybyli w ponad 70-osobowej liczbie słupscy kibice nie ustawali w dopingu swoich piłkarzy. W 80 minucie mógł paść okrzyk radości. Piłkę wywalczył Łukasz Stasiak, rozegrał Kryszałowicz i ponownie przed szansą stanął Gibczyński. Z 10 metrów uderzył jednak wprost w wybiegającego Horodyskiego. W końcówce groźnie było pod obiema bramkami, najpierw sytuację wyjaśnił powracający do gry na prawej obronie Mateusz Bielecki, a strzał głową Stasiaka został zablokowany przez obronę Energetyka. Gryfici walczyli twardo, otrzymując trzykrotnie za to żółte kartki.

- Jestem zadowolony z punktu, myślę że zespołem lepszym był Gryf. My dopiero się rozkręcamy. W naszej sytuacji gromadzenie punkt po punkciku z zespołami dobrymi to można uznać za dobry rezultat - powiedział Jan Jucha, trener Energetyka.

- Nie udało nam się wygrać, ale biorąc pod uwagę to, że trenowaliśmy raz na pełnowymiarowym boisku w okresie przygotowawczym to myślę, że wynik jest niezły. Myślałem, że Energetyk grając u siebie, mając taką płytę wykorzysta to, ale nie był taki straszny dla nas i myślę, że to my kontrolowaliśmy cały czas to spotkanie może z wyjątkiem ostatnich minut, gdzie wdała się nerwowość w grę obu zespołów - powiedział Paweł Kryszałowicz, piłkarz i dyrektor sportowy Gryfa Słupsk

- Punkt jest punkt, zawsze z wyjazdu to jest dobry wynik. Spodziewałem się ciężkiego meczu, wiedziałem, że będziemy mieli 2-3 sytuacje i takie sytuacje mieliśmy. O te pół bramki byliśmy lepsi, ale nie wpadło, nie tragizujemy. Zaczynamy punktować, to dla nas jest ważne w kontekście walki o utrzymanie. Graliśmy dziś ośmioma młodzieżowcami. Michał Szałek za tydzień pauzuje i znowu mamy problem w obronie i tydzień aby to przeanalizować - powiedział Wojciech Polakowski, trener Gryfa.

Energetyk Gryfino - Gryf Słupsk 0:0

Żółte kartki: Szałek, Bielecki, Pytlak

Energetyk: Horodyski - Pawłowski, Marzantowicz, Łazarz, Kargol, P. Deptuła (80 Wierzbicki), Mielnik, Marek Łapiński, Zandruk, Grąbczewski (64 Kutasiewicz), Marcin Łapiński.

Gryf: Waśków - Oleszczuk, Szałek, Polakowski, Bielecki, Pytlak (90 Wiech), Świdziński (82 Michał Mytych), Waleszczyk, Kozłowski (72 Stasiak), Kryszałowicz, Gibczyński.
źródło: www.gryf95slupsk.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
33 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
25 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
18 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
13 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
12 » Błonie Barwice-KS Dziko »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
10 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
9 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
gogo
gości: 4
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78128
• użytkowników: 81111
• komentarzy: 1173622
• zdjęć: 896714
• relacji: 40618
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies