Spójnia Stargard Szczeciński przegrała trzeci mecz z rzędu. Wyraźnie widać brak odpowiedniej siły rażenia pod koszem rywali. Sam Hubert Mazur nie jest w stanie wygrywać każdego spotkania.
Od dwóch miesięcy stargardzianie muszą radzić sobie bez swojego super strzelca Jakuba Dłoniaka, który w meczu wyjazdowym z Siarką Tarnobrzeg złamał kość piszczelową. Dłoniak przechodzi obecnie rehabilitacje i ćwiczy na siłowni. Za dwa tygodnie zacznie już treningi z zespołem. Wszyscy wierzą, że zawodnik będzie gotowy do gry na pełnych obrotach w marcu. - Ciężko pracujemy z moim rehabilitantem i jest szansa, że za trzy tygodnie mógłbym zagrać - powiedział Głosowi Szczecińskiemu Jakub Dłoniak. - Muszę najpierw odbudować mięśnie. Wszystko idzie zgodnie z planem. Bardzo chciałbym jak najszybciej pomóc chłopakom na boisku - dodaje. Przed Spójnią teraz bardzo ciężki okres. W przeciągu miesiąca stargardzianie rozegrają aż 7 spotkań. Najbliższe już w sobotę, we własnej hali, z Politechniką Warszawską.
źródło: własne / Głos Szczeciński
|
|