W Bydgoszczy odbył się miting lekkoatletyczny Pedros Cup. W rywalizacji w skoku o tyczce kobiet wystartowała zawodniczka MKL Szczecin - Monika Pyrek. Pyrek niestety nie zaliczyła żadnej wysokości i nie została sklasyfikowana w zawodach.
Pierwsze miejsce zajęła Jelena Isinbayewa (4,84), druga była Svetlana Feofanowa (4.74) a trzecia Anna Rogowska (4.64). - Nie pamiętam kiedy ostatni raz zaliczyłam "zerówkę" na zawodach. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Przygotowywałam się do sezonu halowego z myślą o występie w Pedros Cup jako najważniejszym starcie. Tym bardziej przeżywam ten nieudany start :( Wiem jednak, że zła dyspozycja spowodowana jest brakami treningowymi. Jak wcześniej pisałam, rozbieg nie jest ustabilizowany. A tyczka to harmonia gdzie wszystko musi być zgrane w jednym momencie. Pozdrawiam wszystkich kibiców i dziękuje za wszystkie oznaki sympatii, które otrzymałam w Hali Łuczniczki podczas Pedros Cup! A wszystkim zakochanym życzę dużo miłości z okazji kończących się Walentynek! - napisała po występie w Bydgoszczy na swojej oficjalnej stronie internetowej Monika.
źródło: własne/www.monikapyrek.pl
|
|