Niestety piłkarki AZS Politechniki nie zaznały smaku zwycięstwa podczas rozgrywanego w ciągu ubiegłego weekendu (15-16.08) międzynarodowego turnieju w Gdyni. Podopieczne trenera Waldemara Szafulskiego najbliżej triumfu były we wczorajszym spotkaniu z elbląskim Startem, którego stawką było 3. miejsce. Ostatecznie uległy jedną bramką 36:37 (19:20).

We wcześniejszych meczach również górą były zespoły rywalek. W piątek koszalinianki przegrały z duńskim Horsens HK 24:32 (12:15), który jak się później okazało nie miał sobie równych w całym turnieju, a w sobotę musiały uznać wyższość miejscowego Łączpolu 21:35 (18:11).
Koszalinianki nie odniosły jeszcze zwycięstwa w okresie przygotowawczym, jednak nie należy zbyt pochopnie wyciągać z tego wniosków. Zespół potrzebuje minut spędzonych na parkiecie, co powinno się przełożyć na zgranie nowych zawodniczek z trzonem drużyny z ubiegłego sezonu. Następne gry kontrolne szczypiornistki AZS Politechniki rozegrają w przeciągu kilku następnych dni podczas pobytu w Danii.

- Jeśli chodzi o turniej w Gdyni, to można powiedzieć, że na całe szczęście mamy jeszcze trzy tygodnie do inauguracji sezonu. Rozegrane mecze podczas tego turnieju pokazały nam jak dużo czeka nas jeszcze pracy, żeby poukładać wszystko w drużynie tak jak należy. Mamy cztery nowe zawodniczki, które potrzebują zgrania z resztą zespołu. W gruncie rzeczy można powiedzieć, że to nie powinno sprawiać większych problemów, jednak w rzeczywistości jest nie co inaczej. Każda z nas ma inny sposób poruszania się po boisku, inny nabieg na piłkę, inny repertuar zwodów. Żeby to wszystko zaczęło współgrać potrzebujemy jeszcze trochę czasu. To co nam nie wychodziło na turnieju, wierzymy głęboko, że zacznie wychodzić już niebawem.
Nasze nastawienie jest jak najbardziej na plus, atmosfera jest bardzo dobra i można powiedzieć, że teraz potrzebujemy tylko zwycięstw.
Okazję do ich odniesienia będziemy miały podczas wyjazdu do Danii, gdzie rozegramy kilka sparingów. Przypuszczam, że będą stały one na odpowiednio wysokim poziomie. Spotkamy się m.in. z Dunkami z którymi graliśmy w piątek w Gdyni - powiedziała Wioleta Janaczek, rozgrywająca koszalińskiego AZS-u.

Końcowa klasyfikacja turnieju:
1. Horsens Handboldklub 6:0 92-71
2. Vistal Łączpol Gdynia 4:2 95-78
3. EKS Start Elbląg 2:4 89-104
4. AZS Politechnika 0:6 81-104

Horsens Handboldklub - AZS Politechnika 32:24 (15:12)
Vistal Łączpol Gdynia - EKS Start Elbląg 36:29 (18:12)

Horsens Handboldklub - EKS Start Elbląg 32:23 (14:11)
Vistal Łączpol Gdynia - AZS Politechnika 35:21 (18:11)

AZS Politechnika - EKS Start Elbląg 36:37 (19:20)
Vistal Łączpol Gdynia - Horsens Handboldklub 24:28 (12:15)

źródło: azs.politechnika.koszalin.pl