W dniu wczorajszym swój drugi sparing w przygotowaniach do nowego sezonu rozegrali piłkarze Masovii. Przeciwnikiem podopiecznych Piotra Rasta był piątoligowy zespół Polonii Płoty. Mecz rozegrano na płycie głównej w Płotach więc warunki do sprawdzani formy były wręcz idealne.
Mecz rozgrywany systemem 3x30 minut stał na średnim poziomie a w pierwszych 2 tercjach przewagę posiadali maszewiacy, którzy przeważali nad przeciwnikiem elementami technicznymi i tylko brak skuteczności powodował iż do 15 minuty wciąż było 0:0. Niestety jednak jako pierwsi ze zdobycia bramki cieszyli się gospodarze którzy po swojej pierwszej groźniejszej akcji wyszli na prowadzenie. Odpowiedź Masovii mogła być natychmiastowa, jednak idealnej wręcz sytuacji sam na sam nie wykorzystał Przemek Stosio.

Druga tercja rozpoczęła się od kolejnych ataków Masovii, którzy po przechwytach piłki we własnej strefie obronnej organizowali szybkie kontrataki. Jeden z nich zakończył się bramką. Szybka wymiana piłki w środku pola i Marcin Zwolak wychodząc sam na sam nike daje żadnych szans bramkarzowi. Jednak zielono-czerwoni nie długo cieszyli się z prowadzenia. Niegroźna akcja gospodarzy kończy się bramką, kiedy to po dośrodkowaniu spod końcowej linii ląduje na głowie napastnika Polonii i było już 2:1. 5 minut później po raz kolejny przed znakomita okazją na zdobycie gola staje Stosio. Nasz napastnik będąc tuż przed bramką przekombinował i jego strzał w kierunku dłuższego słupka bramki okazał się minimalnie niecelny. Jednak kolejna okazja Masovii przyniosła bramkę wyrównującą. Maszewiacy po przechwycie piłki w środku pola wyprowadzili kontratak, który po zagraniu w tzw 'uliczkę' przez Zwolaka wykorzystał już tym razem Przemek Stosio.Druga tercja kończy się przy stanie 2:2.

Tercja ostatnia to już nieco słabsza gra zielono-czerwonych w ekipie której nastąpiło kilka zmian personalnych. Wykorzystali to gospodarze, którzy po kolejnym błędzie w defensywie Masovii zdobyli trzeciego gola. Masovia próbowała wyrównać i miała ku temu kilka znakomitych okazji. Niestety w tym dniu jak i w poprzednim spotkaniu z Promieniem szwankowała skuteczność i mecz zakończył się dla zielono-czerwonych przegraną z Polonią 3:2.

MASOVIA: Seniuk - Chomont, Siemaszko, Kozakowski, Rast, Olszewski, Wino, Mełech, Stosio, Zwolak, Surowiec.
na zmiany wchodzili: Buczma, Psujek, Ślęzak, Kuczyński.

źródło: kichu/masovia.net