Mateusz Sawrymowicz nie wystartuje na zbliżających się mistrzostwach świata w Rzymie oraz w pływackich mistrzostwach Polski, które rozgrywane są w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak się okazało szczeciński zawodnik jest chory na Mononukleozę zakaźną i przez najbliższe dni, aby uniknąć powikłań, które mogą nawet zagrażać życiu pływaka, będzie podawany leczeniu objawowemu na oddziale zakaźnym Szpitala w Zdunowie.
- Mateusz jest w miejscowym szpitalu i jutro zostanie przewieziony do szpitala zakaźnego w Szczecinie. Od kilkunastu dni źle się czuł, ale dopiero teraz pojawiła się diagnoza. To ciężka choroba i trzeba po niej dużo odpoczywać, żeby nie było powikłań. Nie wiem jak długo może potrwać jego przerwa w treningach' - powiedział Głosowi Szczecińskiemu trener Sawrymowicza Mirosław Drozd.
źródło: Głos Szczeciński / własne
|
|