ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
inne / lekka atletyka
inne / lekka atletyka -
Monika Pyrek: Siła bez siłowni
Wicemistrzyni świata w skoku o tyczce, Monika Pyrek, solidnie trenuje przed tegorocznym czempionatem w Berlinie. Na miejsce kwietniowego zgrupowania wybrała hiszpańską wyspę Lanzarote.

Jak przebiega zgrupowanie na Lanzarote?
autor: KoGut- Przylecieliśmy tu 8 kwietnia, zostajemy do 24 kwietnia. To sprawdzone miejsce, wiem, czego mogę się tu spodziewać. Jestem na Lanzarote już czwarty raz. Mają tu bardzo fajny, zamknięty ośrodek, można w nim uprawiać każdy sport. Na początku było dość chłodno, temperatura podobna jak w Polsce, pojawiał się wiatr. Ale przyznam szczerze, że tutaj ten chłód jest mniej odczuwalny niż u nas. Jak na razie udaje nam się zrealizować wszystkie założenia treningowe. Mój trening jest modyfikowany. Mikrocykle różnią się od siebie. Trener ma swoją inwencję twórczą, co chwila robimy jakieś nowe ćwiczenia, które mają pomóc w szlifowaniu techniki. Postanowił mnie wzmocnić ogólnie - biegowo i siłowo.

Spędzasz zatem więcej czasu na siłowni?
- Broń Boże! Chodzi o siłę biegową, ćwiczenia z piłkami lekarskimi. Mam więcej biegów płotkarskich, rytmowych. Jak najdalej od siłowni.

Jak wyglądają Twoje play treningowe na najbliższe tygodnie?
- Jestem na Lanzarote do 24 kwietnia, wracam do Polski i 29 wylatuję na kolejny obóz do Formii. Pozostanę tam aż do 26 maja.

Jak ocenisz swoją formę na tym etapie przygotowań do sezonu?
- Trenuję na dużych obciążeniach siłowych i biegowych, mam dopiero początki treningu technicznego. Ćwiczę na niepełnych rozbiegach, do dwunastu kroków. Ostateczne szlifowanie formy nastąpi dopiero w drugiej połowie maja podczas miesięcznego zgrupowania w Formii.

Macie tam spokój, czy dookoła mnóstwo innych sportowców?
autor: ttb- Właśnie przyjechało około 50 Czechów. Widziałam też Brytyjczyków. Są tu znakomite warunki do przygotowań dla triathlonistów. Na Lanzarote trenuje również nasza reprezentantka w tej dyscyplinie podczas pekińskich igrzysk, Maria Cześnik. Z kadry lekkoatletów wspólnie ze mną przebywali tu czterystumetrowcy, skoczkinie w dal i tyczkarz Paweł Wojciechowski.

Zimą trochę chorowałaś. Jak teraz ze zdrowiem?

- Przez ten chłód trochę się podziębiłam. Ciągnie się to za mną od zimy, kiedy złapałam zapalenie zatok. Przez cały sezon halowy z tym walczyłam, później zdecydowaliśmy się na antybiotyki. Udało się wyleczyć, ale na Lanzarote znów mam problem z zatokami.

Nie żałujesz trochę, że zrezygnowałaś ze startu w HME w Turynie? Skacząc na swoim poziomie miałabyś tam pewny medal.
- Wszystko idzie tak, jak zaplanowaliśmy. Odpuściłam start w halowych mistrzostwach Europy, żeby odpocząć od emocji związanych z eliminacjami, finałem. Zależało mi na trochę dłuższej przerwie między sezonem zimowym a letnim.

Ale obserwując rywalizację w Turynie pewnie emocji też Ci nie brakowało...

- Pierwszy raz widziałam konkurs od tej drugiej, przeznaczonej dla kibiców strony. Wyniki mnie nie zaskoczyły. Julia Gołubczykowa już od lat umieszczana jest w gronie faworytek wielkich imprez. Skacze wysoko. Oczywiście wrażenie zrobiła na mnie Silke Spiegelburg. Widać, że będzie się rozwijać. Nie bez powodu jest rekordzistką świata juniorek. Trzeba ją uważnie obserwować.

Planujesz w tym sezonie dużo startów?
- Nie. W drodze do Berlina raczej tylko pierwszy rzut naszej ligi, potem Złota Liga, Memoriał Kusocińskiego, Mistrzostwa Polski.

A Drużynowe Mistrzostwa Europy?
- Na razie nie mam pojęcia, czy na tę imprezę będą obowiązywały takie same zasady kwalifikacji jak w ostatnich latach, czyli z Memoriału Kusocińskiego. Szczerze mówiąc, nie wiem, czego się spodziewać po tych zawodach, bo przecież będą tam wprowadzone nowe zasady - dla tyczkarek cztery zrzutki. Korci mnie, żeby spróbować i zobaczyć jak to będzie.

Wróćmy do Memoriału Janusza Kusocińskiego. To dla Ciebie jeden z najważniejszych startów pierwszej części sezonu.
autor: Kogut- Cieszę się, że nie będzie rozgrywany na stadionie AWF-u. Na odbiciu na skoczni o tyczce jest tam dziura. Już rok temu skakałyśmy w takich warunkach. Na Bielanach ciężko też trafić z wiatrem. Kusy odbędzie się na stadionie Orła, na którym już skakałam dwa razy. Na Pedrosie pogoda była kiepska, ale za drugim razem, mimo chłodu, uzyskałam dobry wynik. Możemy tam wybierać, na której skoczni chcemy startować. Mam nadzieję, że po raz pierwszy będzie się liczyło zdanie zawodniczek. W każdym razie na sto procent wystartuję w Memoriale Kusocińskiego.

Na początku kwietnia zostałaś wybrana do Zarządu PKOl. Monika Pyrek coraz mocniej wkracza w sferę działalności na rzecz sportu. Taka jest Twoja przyszłość?

- Cieszyło mnie już samo zgłoszenie do wyborów, a ostatecznie znalazłam się w Zarządzie. To duży zaszczyt. W przyszłości chciałabym się zająć takimi sprawami. Niestety, na razie z powodu zgrupowań i startów będą mnie omijały zebrania Zarządu, ale zamierzam się dobrze orientować w tym, co się dzieje w polskim sporcie. Zawsze podkreślałam, że chciałabym zostać przy sporcie, ale nie jako trener, tylko osoba wspierająca zawodników, pracująca przy organizacji. Cieszę się, że sporo osób już teraz mi zaufało.
źródło: Rafał Bała/ PZLA.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
4 » Ryszard Tarasiewicz now »
1 » Kosta Runjaić przestał  »
mecze:
18 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
16 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
13 » Polski Cukier Kluczevia »
11 » Biali Sądów-Błękitni II »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
10 » Orzeł Łoźnica-Sparta Gr »
10 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
10 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
9 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 6
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78120
• użytkowników: 81088
• komentarzy: 1173097
• zdjęć: 895701
• relacji: 40611
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies