Siatkarki Piasta Szczecin po przegranym finale play-off z Budowlanymi Łódź mają jeszcze jedną szansę, aby awansować w tym sezonie do PlusLigi Kobiet, najwyższej klasy rozgrywkowej. W barażu zmierzą się ze Stalą Mielec, 9 zespołem ekstraklasy. - Teoretycznie jest to słabszy zespół od Budowlanych - mówi szkoleniowiec Piasta Marek Mierzwiński. - Nie mają jakiś gwiazd, jest to równy zespół z szeroką, wartościową ławką rezerwowych. I to jest właśnie ich siłą - dodaje.
Dwa pierwsze spotkania odbędą się w Mielcu w ten weekend. Aby dobrze się przygotować nasze siatkarki wyjechały ze Szczecina już w czwartek rano. W ten dzień Piast zaplanował trzysetowy sparing w Ostrowcu z miejscowym KSZO. W piątek popołudniu już w Mielcu zaplanowany jest trening w hali, w której naszym zawodniczkom przyjdzie zmierzyć się ze Stalą.

Piłka piłce nierówna
Dwa pierwsze spotkania barażowe rozegrane zostaną Mikasami, a więc piłkami, którymi gra się w PlusLidze Kobiet. Różnią się one od Molton, którymi szczecinianki grały przez cały sezon. Aby się dobrze przygotować nasze siatkarki przez dwa tygodnie trenowały nowymi piłkami. -Udało nam się je sprowadzić, dzięki pomocy zaprzyjaźnionych z nami osób. Pomoc uzyskaliśmy od Zachodniopomorskiego Związku Piłki Siatkowej, drużyn z ligi amatorskiej -Wiko-Impex oraz Pucice, a także od …Calisii - wyjaśnia szkoleniowiec Piasta.

Pierwsze spotkanie Stal-Piast odbędzie się w sobotę o godz. 17, drugi w niedzielę o 12. W Szczecinie siatkarki zagrają w piątek, 24 kwietnia o godz. 18. Ewentualny, czwarty mecz odbędzie się dzień później o godz. 17.00.

źródło: własne / piastszczecin.pl