Czego według Ciebie zabrakło Polkom na turnieju Algarve Cup, aby osiągnąć lepszy niż 11. miejsce wynik ?
- Myślę, że nie wiele nam brakowało, aby być bliżej podium. Drużyny Portugalii, Austrii czy Walii były w naszym zasięgu, ale czasem brakowało szczęścia. Popełniałyśmy błędy i to kończyło się stratami bramkowymi. W Portugalii było bardzo ciepło. W tych meczach dziewczyny traciły dużo sił. Ale mam nadzieję, że już za rok będzie lepiej.
W ubiegły wtorek rozlosowano grupy eliminacji Mistrzostw Świata. Jak oceniasz 'naszą grupę' ?
- Jeśli chodzi o drużyny z którymi jesteśmy w grupie na pewno nie są to słabe zespoły. Będziemy chciały udowodnić, że Polska też jest silna. I to rywalki powinny bać się Polski, a nie Polska ich. Przejdźmy do zmagań ligowych. Niedługo powrót na ligowe boiska - najpierw derby Szczecina, a później niezwykle ważny dla układu tabeli mecz w Gorzowie. Jak wyglądają Wasze przygotowania do tych spotkań ? - Dziewczyny nie dawno rozegrały dwa sparingi - jeden zremisowały, natomiast drugi przegrały. Ale lepiej teraz przegrywać niż w lidze. Za tydzień już pierwszy mecz przed nami. Zaczynamy od derbów i mam nadzieje, że będziemy mogły dopisać sobie kolejne 3 punkty. Na pewno szkoda, że (podobnie jak w Gorzowie) nie zagra z nami Jola Siwińska za kartki. W II kolejce tak naprawdę może się wszystko rozstrzygnąć - czy dalej będziemy się liczyły o wejście do Ekstraligi czy nie. Na pewno każda z dziewczyn wie o co teraz walczymy i mogę zapewnić, że żadna z nas nie odpuści w każdym meczu ani metra boiska. Twoim celem jest gra w kadrze. Łatwiej do niej trafić chyba z Ekstraligi ? -Na pewno tak. Gra w Ekstralidze jest inna niż w I lidze. Tam drużyny są poukładane i bardzo dobrze przygotowywane do sezonu - pełen profesjonalizm. I trudno mi było na początku przyzwyczaić się do takiego poziomu I-ligowego. W ekstralidze gra jest szybsza, drużyny są ułożone dobrze taktycznie. Jeśli chodzi o kadrę będę się starała pokazać, że potrafię grać na wysokim poziomie nawet w I lidze. Czego życzyć Ci przed rozpoczęciem rundy wiosennej ? -Życzyć na pewno dużo zdrowia, bo nabawiłam się kontuzji kręgosłupa, ale wracam już do sił i chcę zagrać już w pierwszym meczu, jeśli to będzie tylko możliwe.
źródło: Łukasz Preiss (KobiecaPilka,pl)
|
|