Mistrzostwa Polski Seniorów, Mistrzostwa Polski Juniorów, Akademickie Mistrzostwa Polski, Liga i Finał PLR7, Międzynarodowy turniej w Krakowie, Organizacja Międzynarodowego Turnieju w Szczecinie i wyjazd do Niemiec na turniej XV to w ogromnym skrócie plany szczecińskiej Kaskady na najbliższe miesiące. Nie będzie łatwo, ale nie jest tajemnicą, że rugbiści aspirują do grona najlepszych drużyn w Polsce. Jak na tak młody ośrodek rugby progres jest widoczny na każdym kroku - organizacyjnym i sportowym.
Zimowe przygotowania były okresem ciężkiej pracy dla całej drużyny. Jeszcze nigdy nie przygotowywaliśmy się tak intensywnie do wiosny jak teraz. Okres przygotowawczy trwał od listopada 2008, więc jak na pół-amatorską drużynę to naprawdę wiele. Los trochę się do nas uśmiechnął i dzięki Miastu i Pogoni mamy naprawdę komfortowe warunki do treningów. Odwiedzające nas delegacje innych klubów przecierały oczy ze zdziwienia. To naprawdę wiele pomogło. Pozwoliło utrzymać frekwencję i zachęciło nowych ludzi, a na tym naprawdę nam zależy - o przygotowaniach opowiada trener Jacek Jasiński.
Szczecinianie mogą liczyć na stałą pomoc Krajowego Oficera Rozwoju Rugby delegowanego przez Polski Związek Rugby. Konsultacje jakich udziela naszym zawodnikom są naprawdę cenne i wiele wniosły do drużyny. Również kadra trenerska Kaskady nie spoczywa na laurach doszkalając się na bieżąco.
W tym roku kolejne trzy osoby uzyskają tytuł instruktora rugby. To niezwykle ważne z punktu widzenia przyszłości drużyny. Chcemy aby jak najwięcej kompetentnych i odpowiednio przeszkolonych ludzi zaszczepiało piękno rugby w możliwie największej liczbie ośrodków - mówi Prezes Kaskady Artur Wołosewicz. Dwa treningi na sali, jeden na powietrzu i siłowania stanowiły główne elementy przygotowań. Rugbiści poprawiali przede wszystkim motorykę, wytrzymałość i szlifowali technikę. Dzięki stałej współpracy z Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym, gdzie od kilku miesięcy formalnie istnieje sekcja rugby udało się również rozegrać kilka kontrolnych gier. Niebyłym sobą, gdybym powiedział, że jestem w 100% zadowolony z poziomu jaki osiągnęliśmy zimą. Jest dobrze, widać poprawę, niektórzy zanotowali potężny wzrost formy. Najbardziej cieszy mnie zmiana myślenia na boisku i lepszy przegląd pola. Zaczynamy grać lekko, ręką. Dzięki lepszej technice- podania na dużej odległości nie stanowią już problemu co było sporym mankamentem szczególnie w tej odmianie rugby. Zmieniliśmy taktykę prawie o 180 stopni. Jeżeli wszyscy przestawili się na nową, otwartą, szeroką grę to jestem spokojny o wyniki. Ten sezon jest najtrudniejszy ze wszystkich. Czeka nas dużo walki ale chłopcy nastawieni są bardzo pozytywnie i nadzwyczaj bojowo - podsumowuje Jasiński. Z kogo w najbliższym sezonie będą mogli skorzystać trenerzy? Trzon ekipy stanowią zawodnicy z poprzedniego sezonu: Przemek Kuźniarki, Paweł Kuźniarki, Jacek Jasiński, Piotr Sipowicz, Bartek Wołosewicz, Adam Tobolski, Piotr Trafny, Piotr Defee, Paweł Pieczyński. Do składu przebija się również Konstanty Sobolev - sprinter ze sportowej rodziny mający ukraińskie korzenie. Z Azerbejdżanu wrócił już center Piotr Taterka jednak z jego usług nie będziemy mogli skorzystać we wszystkich turniejach. Nasz prawy filar Tomasz Majewski z przyczyn osobistych przerwał treningi, liczymy że wróci. Martwi brak Damiana Sitko, studenta Akademii Morskiej, który w ramach praktyk wypłynął właśnie w 4-o miesięczny rejs. Po rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych i dłuższej rekonwalescencji również powracam do składu, jednak będę mógł zagrać dopiero pod koniec sezonu. Jest też świeża krew, kilku utalentowanych graczy, których obecność w I składzie stanowi tylko kwestię czasu i ogrania się - mówi Wołosewicz.
źródło: własne
|
|