Dziś, o godz. 14:00 na stadionie miejskim w Witnicy po raz drugi mecz kontrolny rozegrali piłkarze Morzycka Moryń i Czcibora Cedynia. Jak się później okazało szara, pochmurna pogoda przeniosła się na widowisko. Sparing zakończył się bezbramkowym remisem.



Morzycko pierwszą połowę zagrało w składzie : Ropiejko - Skorek, Janicki, Rzeszowski, Rząd Z - Głos, Mularczyk, Pietrzyk, Dziadkiewicz - Pawlak, Błaszczyszyn. Niedługo po pierwszym gwizdku pierwszą dogodna sytuacje mieli piłkarze gości. Dwójkowa akcja na jeden kontakt i napastnik Czcibora był sam na sam z Ropiejko, który na szczęście zachował zimna krew, wyszedł do piłki i sparował urzeczenie na rzut różny. Na odpowiedz Morzycka nie trzeba było długo czekać. Z prawej strony boiska potężne uderzenie Roberta Błaszczyszyna odbija się od zewnętrznej strony słupka i wychodzi za linie końcową. Pierwsza polowa mogla się nie podobać, obfita w niedozwolone zagrania, twarda i ostra gra…

Wraz z gwizdkiem rozpoczynającym druga polowe przyszedł deszcz.. w drugiej połowie Morzycko zagrało w składzie: Ropiejko - Skorek , Janicki , Ignaczak, Kunkel - Kaczmar, Mularczyk, Rzeszowski, Serafiński - Rząd H, Kaczmarek. Podobnie jak w pierwszej połowie widowisko ubogie, mało akcji podbramkowych. Zawodnicy obu drużyn próbowali strzelać z dystansu, jednak piłki latały wysoko ponad poprzeczkami bramkarzy.



Na pochwale zasługuje nowy nabytek Morzycka , Tomasz Rzeszowski były zawodnik Sparty Godków, który dołączył niedawno do drużyny z Morynia. Grając na pozycji defensywnego pomocnika wywiązywał się ze swoich zadań, w drugiej połowie brał udział w akcjach ofensywnych.



Przed Moryniakami jeszcze jedno, generalne spotkanie sparingowe przed rozpoczynającymi się rozgrywkami ligowymi. Moryniowi przyjdzie zmierzyć się z V-ligowym Mieszkiem Mieszkowice( ostatni pojedynek miedzy tymi drużynami zakończył się remisem 3:3)

źródło: własne